USA domagają się usunięcia Rosji z Rady Praw Człowieka. „Udział Rosji to farsa”

USA domagają się usunięcia Rosji z Rady Praw Człowieka. „Udział Rosji to farsa”

Linda Thomas-Greenfield
Linda Thomas-GreenfieldŹródło:Newspix.pl / Zuma
Stany Zjednoczone zwrócą się do Zgromadzenia Ogólnego ONZ o zawieszenie Rosji w Radzie Praw Człowieka – podaje Reuters. Ambasador USA przy ONZ stwierdziła, że po informacjach o zbrodniach dokonywanych przez rosyjskich żołnierzy w Ukrainie, udział Rosji w Radzie Praw Człowieka to „farsa”.

Po wyzwoleniu przez ukraińską armię miast w obwodzie kijowskim, na jaw wyszła skala bestialstwa rosyjskiego wojska. Zdjęcia pokazujące masakrę cywilów w Buczy wstrząsnęły światem. Rosyjscy żołnierze dokonywali tam gwałtów, rabunków i zbiorowych egzekucji na ludności cywilnej. Jednak strona rosyjska odrzuca odpowiedzialność za masakrę w Buczy. Siergiej Ławrow oznajmił, że doszło tam do „fejkowego ataku”, którego celem jest uderzenie w Moskwę.

Prezydent USA Joe Biden stwierdził wprost, że jego zdaniem Rosjanie dokonują zbrodni wojennych i należy „zebrać wszystkie szczegóły, by móc przeprowadzić prawdziwy proces”. Jak podaje Reuters, już teraz Stany Zjednoczone będą domagać się usunięcia Rosji z Rady Praw Człowieka ONZ. – Udział Rosji w Radzie Praw Człowieka to farsa – powiedziała ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield.

– Uważamy, że nadszedł czas, aby Zgromadzenie Ogólne ONZ zagłosowało za usunięciem Rosji – podkreśliła amerykańska polityk. Zapowiedziała też, że decyzja o zawieszeniu Rosji mogłaby zostać poddana pod głosowanie Zgromadzeniu Ogólnym jeszcze w tym tygodniu. Jak czytamy dalej, Zgromadzenie taką decyzję podejmuje większością 2/3 głosów w przypadkach, gdy kraj popełnia „rażące i systematyczne naruszenia praw człowieka”.

Reuters informuje też, że Stałe Przedstawicielstwo Rosji przy ONZ nie odpowiedziało na prośbę o komentarz.

Masakra cywilów w Buczy. Pokazano satelitarne zdjęcia masowego grobu

Amerykańska firma Maxar opublikowała w sieci zdjęcia satelitarne z Buczy. Widać na nich, że nieopodal lokalnej cerkwi stworzono masowy grób o długości około 14 metrów. Wcześniej lokalne władze podawały, że w ten sposób w mieście pogrzebano około trzystu ofiar rosyjskich wojsk okupacyjnych.

W sobotę wieczorem mer Buczy Anatolij Fedoruk powiedział w rozmowie z agencją AFP, że 280 osób zostało już pochowanych w masowych grobach w tym mieście, a kolejne ciała są znajdowane na zrujnowanych ulicach. O ciałach leżących na ulicach i zwłokach w otwartym nadal grobie na terenie kościoła informowali reporterzy Reutersa. Z kolei Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało, że przy autostradzie, 20 kilometrów od Kijowa, znaleziono przykryte kocami ciała pięciu kobiet, które Rosjanie próbowali spalić na poboczu.