Porozumienie Ukrainy i Turcji ws. ewakuacji rannych i zabitych z Mariupola. „Oczekujemy na ruch Władimira Putina”

Porozumienie Ukrainy i Turcji ws. ewakuacji rannych i zabitych z Mariupola. „Oczekujemy na ruch Władimira Putina”

Wołodymyr Zełenski
Wołodymyr Zełenski Źródło: president.gov.ua
Wołodymyr Zełenski przyznał, że ma porozumienie z Turcją ws. ewakuacji rannych i zabitych z Mariupola. Teraz wszystko zależy od Rosji. Prezydent Ukrainy mówił również, że kwestia Donbasu i Krymu powinna być rozpatrzona poza traktatem pokojowym.

Wołodymyr Zełenski w rozmowie z przedstawicielami ukraińskiego MSZ powiedział, że sprawa terytoriów Donbasu i Krymu nie powinna być poruszana podczas negocjacji z Rosją w kontekście zakończenia działań wojennych i wycofania rosyjskich żołnierzy z terytorium Ukrainy.

Prezydent Ukrainy tłumaczył, że zawarcie wszystkiego w jednym pakiecie i jednocześnie zakończenie wojny będzie trudne i mało prawdopodobne. Zełenski zwrócił uwagę, że skala trudności będzie tym większa, jeśli na terytorium Ukrainy wciąż pozostaną czołgi, na miasta będą spadać rakiety, a sytuacja w oblężonych miastach, takich jak Mariupol, pozostanie ciężka.

Wojna Rosja – Ukraina. Trwają walki w Donbasie

– Rosja ma swoją wizję Donbasu, a my swoją. Dlatego miałem prostą sugestię. Nie możemy się z nimi zgodzić we wszystkim. To niemożliwe, nawet gdy prowadzimy negocjacje – przyznał ukraiński przywódca. Zełenski tłumaczył, że ukraińska armia skutecznie odpiera jednostki wroga na okupowanych terytoriach, mimo przewagi liczebnej. Dodał, że jeśli otrzymają rozkaz przejścia do ofensywy, to wówczas będzie to kosztować tysiące ludzkich istnień.

Prezydent Ukrainy ujawnił, że Rosja zbiera siły w Donbasie. Zełenski zaznaczył, że dla Ukraińców Mariupol to życie, a dla Rosjan to „medal, który chcą sobie zawiesić na piersi”. Ukraiński polityk przyznał, że zajęcie Mariupola za pomocą obecnych sił jest bardzo trudne, z czego doskonale zdają sobie sprawę jego obrońcy.

Wojna na Ukrainie. Turcja pomoże w ewakuacji rannych i zabitych z Mariupola

Zełenski przyznał, że zawarte zostało porozumienie z Turcją, dzięki któremu będzie można przetransportować rannych i zabitych z Mariupola do Berdiańska. – Mamy gotową całą infrastrukturę. Oczekujemy na ruch Władimira Putina. Ja się zgadzam z Recepem Erdoganem, a prezydent Turcji zgadza się z nim. Jeśli do tego nie dojdzie, to będziemy jasno i wyraźnie widzieli, że osobiście uniemożliwił to rosyjski przywódca – mówił prezydent Ukrainy.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Ukraiński przywódca zaznaczył, że nie jest rozważana opcja siłowego odzyskania Krymu. Zełenski dodał, że to nie oznacza automatycznie, że kwestia półwyspu nie będzie poruszana przez najbliższe 10-15 lat. Według prezydenta Ukrainy porozumienie powinno zakładać, że obie strony będą zobowiązane do rozwiązania sprawy Krymu środkami dyplomatycznymi.

Czytaj też:
Rosjanie ostrzelali w Mariupolu statek z Dominikany

Źródło: WPROST.pl / president.gov.ua