Niezwykle rzadko stosowana amunicja w ciałach ofiar masakry w Buczy. „Śmiercionośne strzałki”

Niezwykle rzadko stosowana amunicja w ciałach ofiar masakry w Buczy. „Śmiercionośne strzałki”

Ekshumacja masowego grobu w Buczy
Ekshumacja masowego grobu w BuczyŹródło:fot. ABACA/newspix.pl
W wielu ciałach ofiar masakry w Buczy znaleziono rany pozostawione przez szczególnie niebezpieczną dla cywili amunicję strzałkową. O wielu tego typu odnalezionych pociskach informują dziennikarzy mieszkańcy podkijowskich miejscowości.

Pod koniec marca, przed wycofaniem się rosyjskich wojsk, w Buczy i innych miejscowościach na północ od Kijowa doszło do wielokrotnych zbrodni wojennych na ludności cywilnej. Lekarze sądowi, którzy przeprowadzają sekcje zwłok ekshumowanych z masowych grobów w tym rejonie, informują o znajdowanych w dziesiątkach ciałach ofiar ranach po amunicji strzałkowej, nazywanej także Flechette.

Masakra w Buczy. Amunicja strzałkowa w ciałach ofiar

Metalowe strzałki są znajdowane m.in. w głowach i klatkach piersiowych ofiar masakry.

Znaleźliśmy kilka naprawdę cienkich, przypominających paznokcie przedmiotów w ciałach mężczyzn i kobiet, podobnie jak inni moi koledzy z regionu – powiedział w rozmowie z „The Guardian” Władysław Pirowskij, ukraiński lekarz medycyny sądowej. – Bardzo trudno jest je znaleźć w ciele, są za cienkie. Większość tych ciał pochodzi z regionu Bucza-Irpin – dodał.

Stos tego typu pocisków znalazła w swoim ogrodzie i pokazała dziennikarzom Washington Post jedna z mieszkanek Buczy Swietłana Chmut. Kobieta poinformowała, że pocisk artyleryjski, który uwolnił chmurę drobnych, śmiercionośnych strzałek wybuchł nad jej domem na kilka dni przed wycofaniem się Rosjan pod koniec marca. Część z nich wbiło się w karoserię jej samochodu. –Jeśli przyjrzycie się uważnie ziemi wokół mojego domu, znajdziecie ich o wiele więcej – powiedział 54-letnia Chmut.

Jak informuje „The Guardian”, również wielu innych świadków z Buczy informuje o wystrzeleniu pocisków wystrzelone przez rosyjską artylerię na kilka dni przed wycofaniem się wojsk z tego obszaru pod koniec marca.

twitter

Według cytowanego przez Neila Gibsona, eksperta od broni z brytyjskiej grupy Fenix Insight, który obejrzał zdjęcia fléchette znalezionych w Buczy, metalowe strzałki pochodziły z pocisku artyleryjskiego 122 mm 3Sh1, używanego przez rosyjską artylerię. „Kolejny niezwykły i rzadko spotykany pocisk” – napisał Gibson na Twitterze. „Tym razem jest to rosyjski odpowiednik amerykańskich pocisków przeciwpiechotnych (APERS) z serii „Ula” – dodał

Użycie nieprecyzyjnej broni śmiercionośnej na gęsto zaludnionych obszarach cywilnych może zostać zakwalifikowane jako zbrodnia wojenna.

Flechette, czyli amunicja strzałkowa

Amunicja strzałkowa, nazywana także darts, lub z francuskiego „fléchette” to rodzaj amunicji artyleryjskiej. Amunicja ta charakteryzuje się tym, że wewnątrz pocisku wystrzeliwanego na przykład z czołgu, znajduje się kilka tysięcy małych metalowych strzałek. Po wystrzeleniu pocisku detonowany jest wewnętrzny ładunek wybuchowy, który rozrzuca strzałki w stożkowatym łuku o szerokości około 300 m i długości 100 metrów.

Amunicja tego typu jest szczególnie niebezpieczna dla piechoty zgromadzonej na dużym obszarze na otwartej przestrzeni lub w ukrytej w gęstej roślinności. Po uderzeniu w ciało ofiary, strzałka często rozpada się dodatkowo na dwie części: strzałkę zaginająca się w hak i tylną część ze statecznikami uderzająca w inne miejsce.

Amunicja strzałkowa była stosowana na dużą skalę w czasie I wojny światowej, a po latach mniejszego zainteresowania, na dużą skalę wojska amerykańskie stosowały ja w Wietnamie. Obecnie stosowana jest niezwykle rzadko, chociaż są dowody na to, że Izrael stosował ją w pierwszej dekadzie XXI wieku. Izrael wycofał się ze stosowania tej amunicji w 2010 roku, gdy żołnierze przypadkowo za jej pomocą zabili dziennikarza Agencji Reutera.

Czytaj też:
Rosja przygotowuje się do ofensywy. Zgromadziła sprzęt i wojska na linii frontu

Źródło: The Guardian / Washington Post