„The Washington Post” informuje o działaniach białoruskich kolejarzy, hakerów i sił opozycyjnych, którzy stanęli do walki z Rosją w związku z wojną na Ukrainie. Rosyjskie wojska o sile białoruskich dywersantów przekonały się już pierwszego dnia inwazji, kiedy planowały szybkie zdobycie Kijowa. Wówczas Rosjanie chcieli wykorzystać rozbudowaną sieć kolejową w celu dostarczenia zaopatrzenia i posiłków.
Białoruscy kolejarze, hakerzy i siły opozycyjne prowadzili działania na rzecz wyłączenia lub przerwania połączeń kolejowych łączących Rosję z Ukrainą przez Białoruś. Białoruscy dywersanci dołożyli swoją cegiełkę w doprowadzeniu do logistycznego chaosu, w wyniku którego w pierwszych dniach wojny na Ukrainie rosyjska armia utknęła na linii frontu bez żywności, paliwa i amunicji.
Wojna na Ukrainie. Działania Białorusinów sparaliżowany Rosjan
Działania dywersantów z Białorusi doprowadziły do sparaliżowania ruchu pociągów. To zmusiło Rosjan do zaopatrywania wojsk drogą lądową i przyczyniło się do zamieszania, czego przykładem może być 60-kilometrowy konwój, który utknął pod Kijowem. Możliwości przemieszczania się rosyjskich wojsk zostały skutecznie spowolnione. To dało czas ukraińskim obrońcom.
Białoruscy sabotażyści chcieli przede wszystkim zniszczyć sprzęt, aby powstrzymać funkcjonowanie kolei. Cyberpartyzanci komentują, że wstrzymanie ruchu było dość proste, bo tamtejsze koleje używają systemu Windows XP, który ma wiele luk. Białoruskie władze ścigają dywersantów. MSW Białorusi uznało, że niszczenie infrastruktury kolejowej jest aktem terroryzmu, za co grozi nawet do 20 lat więzienia.
Wojna Rosja – Ukraina. Białoruś walczy z partyzantami
Zatrzymano dziesiątki przypadkowych kolejarzy, którym przeszukiwano telefony w poszukiwaniu dowodów na współpracę z partyzantami. W areszcie przebywa co najmniej 11 Białorusinów oskarżonych o udział w atakach. Na początku kwietnia zatrzymane zostały trzy osoby, które miały stać za akcjami dywersyjnymi i przestrzelono im kolana. Działania sabotażystów stały się zbyt niebezpieczne.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Ataki białoruskich partyzantów na terenie Rosji. „Nie zaznają spokoju”