Jak donoszą rosyjskie media, emerytowany generał zastrzelił się we własnym mieszkaniu w Moskwie. Jego zwłoki zostały odnalezione przez żonę. Obok zwłok znajdował się pamiątkowy pistolet oraz pożegnalny list.
Odebrał sobie życie z „relikwii”
Sockow napisał w nim, że pistolet stanowił dla niego „relikwię” i wyjaśnił, że otrzymał go w 1989 r. w Ułan Bator, stolicy Mongolii. To wszystko, co na chwilę obecną ujawniono opinii publicznej z treści listu.
Rosjanin miał 90 lat. Urodził się w 1932 r. w Leningradzie, któremu po rozpadzie Związku Radzieckiego przywróconą pierwotną nazwę – Petersburg. Ukończył Moskiewski Państwowy Instytut Stosunków Międzynarodowych, po czym rozpoczął służbę w wywiadzie zagranicznym.
Ponad 40 lat służby w wywiadzie
W czasach ZSRR służył w niesławnym KGB (pol. Komitet Bezpieczeństwa Państowego), a po jego rozwiązaniu w 1991 r. przeszedł do nowo utworzonej SWR (pol. Służby Wywiadu Zagranicznego). W radzieckim i rosyjskim wywiadzie służył łącznie ponad 40 lat.
Po przejściu w stan spoczynku zajął się pisaniem publikacji na temat historii radzieckiego wywiadu. O Sockowie było głośno w naszym kraju, gdy w 2009 r. wydał zbiór odtajnionych przez SWR dokumentów pt. „Sekrety polskiej polityki”.
Generał głosił kłamstwa pod adresem Polski
Książka została poświęcona polityce zagranicznej przedwojennej Polski. Sockow lansował w niej kłamliwą tezę, że Polska przyczyniła się do wybuchu II wojny światowej.
Twierdził, że przedwojenne władze w Warszawie współpracowały z Niemcami, a wspólnie z Francją i Wielką Brytanią „prowadziły antyradziecką politykę”, co miało storpedować „budowę systemu bezpieczeństwa zbiorowego w Europie”.
To ZSRR przyczynił się do wybuchu wojny
Należy jednak pamiętać, że tego typu narracja nie jest w Rosji niczym nowym. Była ona oficjalnie propagowana w czasach ZSRR, a w ostatnich latach jest propagowana także przez rosyjskie władze.
Jej cel jest oczywisty – chodzi rozmycie odpowiedzialności władz radzieckich za pakt Ribbentrop-Mołotow, który zainicjował wybuch II wojny światowej.
Wypełniając postanowienia wspomnianego dokumentu Związek Radziecki napadł 17 września 1939 r. na nasz kraj, który od ponad dwóch tygodni bronił się przed drugim najeźdźcą – Niemcami.
Czytaj też:
Zdradziecki atak ZSRR. 82 lata temu Stalin zadał cios w plecy walczącej z Hitlerem Polsce
- Dziennikarz TVN postanowił odpowiedzieć Kaczyńskiemu. „Uderza w każdego z nas”
- „20 godzin, które wstrząsnęło światem”. Zakończył się największy proces w historii Francji
- Gigantyczny spadek produkcji samochodów w Rosji
- Trybunał Konstytucyjny opublikował oświadczenia majątkowe. Brak jednego rzuca się w oczy
- Trzecia porażka z rzędu Polski w Lidze Narodów. Siatkarki nawiązały walkę z mistrzynami Europy
- Tusk krytycznie o działaniach Polski w NATO, Fogiel zareagował. „Mało ambitne i mało podmiotowe”
- Nagły zwrot akcji w sprawie Paulo Sousy. „Zażądał rzeczy niemożliwych”
- Awantura między księżmi pod sklepem spożywczym. „Z tego co wiem, to wy razem mieszkacie”
- Maja Chwalińska po kapitalnym secie odpadła z Wimbledonu. Polka postawiła się faworytce!
- Kosmetolog: od smartfona starzeje nam się skóra. Cierpi też podbródek i szyja
Komentarze