„Można to zbudować tylko przy nieograniczonym budżecie”. Szokujące ustalenia ws. „Daczy Putina”

„Można to zbudować tylko przy nieograniczonym budżecie”. Szokujące ustalenia ws. „Daczy Putina”

Władimir Putin.
Władimir Putin. Źródło:Newspix.pl
W kompleksie kilku budynków nad jeziorem Ładoga na północ znajduje się kompleks kilku budynków, zwanych oficjalnie „Chatą rybaka”. Międzynarodowe śledztwo wykazało, że nieruchomość należy de facto do Władimira Putina. Przepych, który kryje się we wnętrzach budynków, przywodzi na myśl pałac z 1000 i 1 nocy.

Przypomnijmy: jak informowaliśmy w ubiegły wtorek, OCCRP – czyli międzynarodowa grupa dziennikarzy śledczych, tropiących korupcję – oraz niezależny od Kremla, rosyjski portal Meduza przeprowadziły trwające rok dochodzenie ws. tajemniczej sieci powiązań 86 firm i organizacji non-profit.

Sieć podmiotów, które kryją majątek Putina

Wszystkie podmioty łączy fakt, że korzystają z domeny LLCInvest, często wraz z korporacyjnymi kontami poczty elektronicznej. LLCInvest nie jest standardowym, ogólnodostępnym dostawcą poczty elektronicznej, ale domeną na serwerze należącym do firmy telekomunikacyjnej Moskomswjaz, która ma bliskie powiązania z Bankiem Rossija.

Wspomniane firmy i organizacje posiadają aktywa o wartości ponad 4,5 miliarda dolarów, na które składają się luksusowe domy, jachty i winnice. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że ten gigantyczny majątek należy de facto do Władimira Putina, który został mu przekazany przez przyjaciół i oligarchów. Formalnie, prezydent Rosji nie ma bowiem dużego majątku.

„Chata rybaka”, który ma nieograniczony budżet

Na stronie OCCRP ukazał się obszerny artykuł, w którym opisano ze szczegółami jedną – podkreślmy: tylko jedną – z luksusowych nieruchomości, położoną nad Jeziorem Ładoga, na północ od Petersburga. Oficjalnie nazywa się „Chatą rybaka”, ale okoliczni mieszkańcy nadali jej właściwe określenie –„Dacza Putina”.

OCCRP uzyskało dostęp do tysięcy maili od dwóch firm budowlanych, odpowiedzialnych za budowę posiadłości. Jej budową kierowała mało znana organizacja non-profit „Odrodzenie tradycji morskich”. Posiadłość składa się z kilku budynków, a ich wnętrza stanowią prawdziwy pałac. „Taki projekt można zbudować tylko przy nieograniczonym budżecie” – skomentował w rozmowie z dziennikarzami pewien architekt.

Browar za 345 tys. euro w „stodole”

Główny budynek, którego ściany są pokryte drewnem i ogromnymi taflami szkła został ukończony w 2012 r. Już rok później zaczęto wznosić w pobliżu kolejny gmach. Co ciekawe, w rejestrze gruntów figuruje on jako... stodoła. Znajduje się w nim m.in. jadalnia o powierzchni 200 m kw., oddzielona niczym w restauracji szklaną przegrodą od kuchni, aby goście mogli obserwować kucharzy przy pracy.

W „stodole” znajduje się także browar, zaopatrzony w importowaną z Austrii aparaturę piwowarską o wartości 345 tys. euro. Na piętrze znajduje się herbaciarnia z urzekającym widokiem na jezioro Ładoga. Obok budynku znajduje się dwa małe baseny, hodowla pstrągów, farma bydła oraz ścieżka prowadząca do naturalnego wodospadu. Koszt samych prac budowlanych tego gmachu, tj. bez wyposażenia, oszacowano na 3,5 mln dolarów.

W 2021 r. na terenie „Daczy Putina” powstał kolejny budynek. OCCRP ustaliło, że znajduje się w nim kuchnia o powierzchni 600 m kw. Na parterze ulokowano profesjonalnie wyposażone pomieszczenie do przechowywania i przygotowywania potraw, zaś na piętrze miejsca zamieszkania kucharzy.

Sztuczny wodospad, spływający z pierwszego piętra

W 2021 r. rozpoczęto budowę następnego budynku – o niepozornej nazwie „Domu ogrodowego” – oraz nowej drogi do posiadłości, czemu towarzyszy wycinka drzew na dużą skalę. Wnętrza najnowszego budynku – nie udało się ustalić, czy jego budowa została już ukończona – mają być pokryte półszlachetnymi kamieniami, np. lapisem lazuli czy marmurem.

Wartość jednego pasa marmuru, którym ma być pokryta podłoga, oszacowano na 110 tys. dolarów. W budynku znajduje się sześć sypialni i sześć łazienek. Wartość samego osprzęt hydraulicznego ma wynieść 46 tys. dolarów. Wewnątrz „Domu ogrodowego” ma znaleźć się także kryty basen z wodospadem, spływającym z pierwszego piętra.

Czytaj też:
Kolejny światowy gigant wycofuje się z Rosji. Putin musi wymyślić zamiennik Air Maxów