Dziennikarka TVP Iryna Słaunikawa skazana. Morawiecki zapowiada natychmiastową reakcję Polski

Dziennikarka TVP Iryna Słaunikawa skazana. Morawiecki zapowiada natychmiastową reakcję Polski

Premier o skazaniu Słaunikawej
Premier o skazaniu Słaunikawej Źródło:PAP / Marcin Obara/Twitter/Biełsat
Ten nieakceptowalny wyrok spotka się z natychmiastową, stanowczą reakcją Polski na szczeblu międzynarodowym – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki odnosząc się do sprawy Iryny Słaunikawej, dziennikarki TVP na Białorusi, skazanej na 5 lat kolonii karnej.

Sąd Obwodowy w Homlu wydał w środę wyrok w procesie Iryny Słaunikawej. Uznano ją za winną „stworzenia formacji ekstremistycznej” i skazano na 5 lat kolonii karnej. Na tę wiadomość zareagował szef polskiego rządu.

„Wolność prasy, słowa i nieskrępowane prawo do wyrażania własnych opinii to fundamenty demokracji” – napisał Mateusz Morawiecki.

Premier podkreślił, że skazanie przez reżim Łukaszenki dziennikarki Iryny Słaunikawej na 5 lat kolonii karnej „jest absolutnym skandalem, pogwałceniem wszelkich norm cywilizacyjnych, praw człowieka i standardów dziennikarskich”.

facebook

Morawiecki polecił MSZ podjęcie stanowczych kroków ws. Słaunikawej

„Ten nieakceptowalny wyrok spotka się z natychmiastową, stanowczą reakcją Polski na szczeblu międzynarodowym” – zapewnił i dodał, że polecił MSZ podjęcie zdecydowanych i stanowczych kroków.

Iryna Słaunikawa jest dziennikarką TVP, wcześniej była związana z Biełsatem. W październiku 2021 r. została zatrzymana wraz z mężem na lotnisku w Mińsku, kiedy wracali z wakacji w Egipcie. Białoruski sąd skazał ich wówczas na 15 dni aresztu za „zamieszczanie treści ekstremistycznych na Facebooku”. Jak wyjaśniła stacja, „chodziło o materiały Biełsat TV – chociaż pochodziły one z czasów, kiedy na Białorusi nie uznawano jeszcze tej stacji i nadawanych przez nią treści za ekstremistyczne”. Po 45 dniach aresztu Łojkę wypuszczono, natomiast Słaunikawa usłyszała kolejne zarzuty.

Jak dodano, nie wiadomo, co sąd uznał za ekstremizm, ponieważ posiedzenia odbywały się zamkniętymi drzwiami. Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy precyzuje, że chodzi o dwa artykuły kodeksu karnego: część 1 art. 342 — „Organizacja akcji grupowych, które rażąco naruszają porządek publiczny lub aktywny w nich udział” oraz część 1 art. 361 — „Tworzenie formacji ekstremistycznej lub kierowanie taką formacją lub jednostką strukturalną w jej obrębie”.

Czytaj też:
Aleksandr Łukaszenka ma propozycję dla Polaków. „Drzwi są otwarte”

Źródło: WPROST.pl