Doniesienia o wybuchach na białoruskim lotnisku. „Jest całkowicie kontrolowane przez Rosjan”

Doniesienia o wybuchach na białoruskim lotnisku. „Jest całkowicie kontrolowane przez Rosjan”

Lotnisko Ziabauka przed wojną, zdjęcie z 2017 roku
Lotnisko Ziabauka przed wojną, zdjęcie z 2017 roku Źródło:Google Street View/Dzmitry Shkudun
W pobliżu białoruskiego lotniska wojskowego Ziabrauka niedaleko miasta Homel słyszanych było kilka wybuchów, którym towarzyszyły błyski – donoszą białoruskie niezależne media. Ukraińcy twierdzili wcześniej, że lotnisko znajduje się pod kontrolą Rosjan, którzy wykorzystują je do celów wojennych.

Doniesienia o wybuchach na białoruskim lotnisku opublikowane zostały na kanale Biełaruski Hajun, którego twórca zajmuje się śledzeniem ruchów wojsk i sprzętu, w tym armii rosyjskiej na terenie Białorusi. O eksplozjach napisał też Franak Viacorka, doradca liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w okolicach lotniska doszło do co najmniej 4-8 eksplozji około północy. Naoczni świadkowie relacjonują, że widzieli też rozbłyski na niebie. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wybuchów.

Twórca kanału Biełaruski Hajun zauważa, że wcześniej Ministerstwo Obrony Białorusi informowało o ćwiczeniach obrony powietrznej i sił powietrznych z ostrzałem na żywo, ale nie wiadomo, czy mają one związek z rozbłyskami w rejonie Ziabrauki. Białorusini nie podali bowiem dokładnie, gdzie będą przeprowadzane manewry

Ukraińskie media spekulują, że doniesienia o wybuchach mogą mieć związek z próbą zorganizowania przez Rosjan prowokacji w celu wciągnięcia Białorusi do wojny z Ukrainą.

Wybuchy na lotnisku. Białoruś wydała oświadczenie

W sprawie wybuchów oświadczenie wydało Ministerstwo Obrony Białorusi. Reżim informuje, jakoby przyczyną wybuchów miał być „zapłon jednego z urządzeń”. „10 sierpnia około godziny 23.00 podczas jazdy próbnej jeden z pojazdów po wymianie silnika zapalił się. Personel na czas podjął akcję gaśniczą. Nie było ofiar” – czytamy.

Rosjanie korzystają z białoruskiego lotniska

W lipcu ukraińskie dowództwo informowało, że z białoruskiego lotniska korzystają Rosjanie. – Lotnisko Ziabrauka na Białorusi jest już w pełni kontrolowane przez Rosjan. Instalowana jest tam rosyjska baza wojskowa. Na terenie lotniska znajduje się dywizjon rakietowy systemu rakietowego Iskander-M oraz dywizjon S-400 – relacjonował Aleksiej Gromow, zastępca szefa Głównego Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.

Źródło: Biełaruski Hajun, Ukraińska Prawda. ZN.UA