Hiszpania. Na festiwalu zawaliła się scena. Nie żyje jedna osoba, wielu rannych

Hiszpania. Na festiwalu zawaliła się scena. Nie żyje jedna osoba, wielu rannych

Zawaliła się scena podczas festiwalu Medusa
Zawaliła się scena podczas festiwalu Medusa Źródło: EPA/Natxo Frances
Jedna osoba zginęła, a 40 zostało rannych w wyniku zawalenia się sceny podczas festiwalu muzyki elektronicznej Medusa na plaży w gminie Cullera w Walencji. Do tragedii doszło w sobotę nad ranem.

Wszystko zaczęło się około godz. 4 nad ranem. Silny wiatr, w porywach nawet do 80 km/h, spowodował zawalenie się kilku konstrukcji, w tym części scen i dużego szyldu, który znajdował się przy głównym wejściu na teren festiwalu. Uczestnicy opisywali wiatr jako „burzę piaskową”, „płonące powietrze” i „czarny dym”. W wyniku uderzenia częścią sceny zginął 22-letni mężczyzna, a 40 osób zostało rannych. Co najmniej trzy osoby doznały ciężkich urazów wielonarządowych.

W sobotnie południe podjęto decyzję o całkowitym odwołaniu festiwalu. Według prognoz niekorzystne warunki mają się utrzymywać. Straż Obywatelska twierdzi, że akcja ewakuacyjna została przeprowadzona bardzo sprawnie. W ciągu zaledwie 40 minut teren festiwalu opuściło 50 tys. osób.

„Straszny wypadek, który nas szokuje”

Burmistrz Cullery Jordi Mayor potwierdził, że wszystkie wymagane prawem zezwolenia i gwarancje administracyjne zostały wcześniej udzielone organizatorom imprezy. Straż Obywatelska wszczęła śledztwo w celu ustalenia okoliczności zawalenia się sceny. Na miejscu zdarzenia przeprowadzono już oględziny.

Organizatorzy wydali oświadczenie, w którym twierdzą, że podczas imprez bezpieczeństwo jest dla nich zawsze najważniejsze. Złożyli też kondolencje w związku ze śmiercią 22-latka. Przekazał je również za pośrednictwem Twittera regionalny premier Ximo Puig. „Straszny wypadek, który nas szokuje” – napisał.

Festiwal muzyki elektronicznej Medusa rozpoczął się w piątek i według organizatorów do poniedziałku miał zgromadzić w sumie 320 tys. osób.

Czytaj też:
Ukłucia kobiet w hiszpańskich klubach. Pojawiła się pewna teoria

Opracował:
Źródło: „El Pais”