Wojna w Ukrainie trwa od blisko pół roku. Z najnowszych doniesień ukraińskiego wywiadu wynika, że tylko w ciągu ostatniej doby (20-21 sierpnia) zginęło około 300 rosyjskich żołnierzy. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał, że łącznie od początku inwazji Rosja straciła już ponad 45 tys. wojskowych. Straty armii dotyczą także sprzętu: Ukraińcy zniszczyli co najmniej 1915 czołgów, ponad 422 pojazdów opancerzonych i ponad 1020 systemów artyleryjskich. Zachód nałożył na Rosję szereg sankcji, które negatywnie odbijają się na krajowej gospodarce.
Greckie wakacje żony Pieskowa
Tymczasem żona rzecznika Kremla postanowiła wybrać się z córką na wakacje do Grecji. Tatiana Nawka, była modelka i łyżwiarka figurowa, na bieżąco relacjonuje podróż w mediach społecznościowych. Na profilu 47-latki na Instagramie pojawiło się nagranie zarejestrowane w jednej z tawern. Parnterka Dmitrija Pieskowa tańczy zorbę i tłucze talerze (to stara grecka tradycja, która ma przynosić szczęście - red.).
Rosjanka zamieściła także zdjęcia, na których pozuje na tle greckich kolumn. „Atena? Artemis? Afrodyta? Czyj wizerunek według was bardziej do mnie pasuje?” - dopytywała.
Wojna w Ukrainie. Sankcje nie działają?
Greccy dziennikarze zwracają uwagę na fakt, że Tatiana Nawka w ogóle nie powinna zostać wpuszczona do ich kraju. Rzecznik Kremla oraz jego rodzina są bowiem objęci sankcjami związanymi z inwazją Rosji na Ukrainę i nie mają wstępu do krajów UE. Komentatorzy zastanawiali się również, czy Tatianie Nawce towarzyszy Dmitrij Pieskow. W sieci pojawiło się również sporo pytań, dlaczego żona rzecznika Kremla nie wybrała wakacji na Krymie, które są tak zachwalane przez rosyjską propagandę.
Czytaj też:
Zamach koło Moskwy. Zginęła córka głównego ideologa Putina