Daria Dugina zginęła w zamachu, którego prawdopodobnym celem był jej ojciec, ideolog Kremla i zwolennik inwazji na Ukrainę Aleksander Dugin. Rosyjskie służby oskarżyły o atak Ukraińców, wskazały nawet nazwisko kobiety, która miała przeprowadzić zamach. Tym doniesieniom stanowczo zaprzeczają władze w Kijowie. Jak stwierdził Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, za zamachem stoi rosyjskie FSB.
Daniłow podkreślił w swoim wpisie na Twitterze, że Ukraina, w przeciwieństwie do Rosji, nie walczy z ludnością cywilną. Stwierdził też, że rosyjskie służby specjalne szykują serię ataków terrorystycznych we własnym kraju, a zamach na Duginę był pierwszy. „W Rosji spada poparcie dla wojny. Kreml potrzebuje mobilizacji” – napisał ukraiński polityk. Jak dodał, w zamachach będą ginąć cywile.
Agencja UNIAN ocenia, że taka taktyka Rosjan może mieć jeden cel, czyli usprawiedliwienie powszechnej mobilizacji i wzniecenie antyukraińskiej histerii w rosyjskim społeczeństwie.
Żołnierze pułku Azow wyśmiali „ustalenia” FSB
Rosyjskie służby informowały też, że Natalia Wowk, która miała odpowiadać za zamach na córkę Aleksandra Dugina, była związana z pułkiem Azow. Żołnierze pułku Azow, którzy wrócili na tereny kontrolowane przez Ukrainę w wyniku wymiany jeńców wojennych, wystąpili w poniedziałek na konferencji prasowej. Zostali zapytani o oskarżenia FSB w sprawie śmierci Darii Duginy.
– Przeczytałam tego newsa 30 minut temu, brzmiał on absurdalne i śmieszne – powiedział jeden z żołnierzy, kryptonim Wikipedia. – Ten fejk wygląda zabawnie. Dlaczego fejk? Dokumenty, które pokazali Rosjanie i ich media nie pokazują dokumentów żołnierzy, którzy służą Azow. Wyjaśnię, dlaczego. Nosimy mundury MultiCam. Na wszystkich zdjęciach mamy ten sam mundur. Ta kobieta nosi inny – tłumaczył.
Również Gwardia Narodowa Ukrainy oficjalnie zaprzeczyła, że Wowk służyła w batalionie Azow. W komunikacie przekazała, że „rosyjscy propagandyści próbują usprawiedliwić wśród swoich obywateli wcześniejszą decyzję o uznaniu jednostki Gwardii Narodowej Ukrainy za organizację terrorystyczną, pokazując Rosjanom »zbrodnie popełnione przez Azow« na terytorium Federacji Rosyjskiej”.
Czytaj też:
Władimir Putin robi czystki w FSB. Funkcjonariusze trafiają do więzień