Piątkowe popołudnie (26 sierpnia) w stolicy Belgii nie należało do spokojnych. Agencja Reutera poinformowała o niebezpiecznym wypadku, do którego doszło w centrum Brukseli. W jeden z kawiarnianych ogródków przy ulicy Saint-Michel, która prowadzi do promenady handlowej Rue Neuve, wjechała rozpędzona furgonetka.
Co wydarzyło się w Brukseli?
Do sieci trafiło nagranie, na którym udokumentowano przebieg zdarzenia. Na filmiku widać jak kierowca vana wjeżdża w stoliki, przy których dosłownie chwilę wcześniej siedziało mnóstwo osób. Siła uderzenia była tak duża, że jeden z klientów kawiarni przeleciał z krzesłem kilka metrów. W dalszej części klipu pokazano poprzewracane stoliki i jedzenie porozrzucane na chodniku.
Z informacji przekazanych przez belgijskie służby wynika, że w wyniku zdarzenia rannych zostało co najmniej 6 osób. Odniesione obrażenia nie są jednak na tyle poważne, aby konieczna była hospitalizacja. Kierowca furgonetki uciekł z miejsca zdarzenia, ale trafił już w ręce policji. Do jego zatrzymania doszło w północnej Antwerpii. Wcześniej służby odnalazły porzuconą furgonetkę w jednej z dzielnic belgijskiej stolicy. Tożsamość mężczyzny nie została ujawniona. Także motywy kierowcy pozostają na razie nieznane. Służbom nie udało się jeszcze ustalić czy był to wypadek, czy celowe działanie.
Czytaj też:
Makabryczne odkrycie. Nieprzytomna kobieta leżała przy martwym ciele. „Chodziły po niej robaki”