Prezydent Rosji podpisał ustawę o zwiększeniu stanu osobowego armii o 130 tys. żołnierzy. Odnosi się ona tylko do etatu pokojowego (w skrócie wojskowym – etat P). Etat wojenny (etat – W) jest zawsze wielokrotnością P. W zasadzie dwu- lub trzykrotnością, czasem nawet czterokrotnością.
Etat W osiąga się poprzez mobilizację. Rosjanie do dzisiaj nie ogłosili mobilizacji. Więc traktować tą ustawę należy jako wybieg zapewniający uzupełnienie stanów osobowych, głównie jednostek wojsk lądowych, dźwigających główny ciężar wojny na Ukrainie. Ukraińcy są po mobilizacji, w wyniku której deklarują, że mają 1 mln ludzi pod bronią.
Działania wojenne obu stronom przynoszą duże straty głównie w pododdziałach piechoty i czołgów. Po sześciu miesiącach krwawych, wyczerpujących walk ma to – moim zdaniem – zasadniczy wpływ na znaczące ograniczenie rozmachu działań i mniejszą intensywność walk, mimo że warunki pogodowe i terenowe sprzyjają manewrom wojsk.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.