Tłumy przed Pałacem Buckingham żegnają Elżbietę II. „To niesamowicie wzruszające”

Tłumy przed Pałacem Buckingham żegnają Elżbietę II. „To niesamowicie wzruszające”

Brytyjczycy żegnają królową przed Pałacem Buckingham
Brytyjczycy żegnają królową przed Pałacem Buckingham Źródło:PAP
Tłumy przed Pałacem Buckingham żegnają zmarłą królową Elżbietę II. Na nagraniach widać kwiaty, które Brytyjczycy składają przed bramą pałacu, słychać również, że zgromadzeni śpiewają hymn Wielkiej Brytanii. Elżbieta II zmarła w wieku 96 lat.

Ludzie zaczęli gromadzić się przed Pałacem Buckingham już po pierwszych informacjach o pogarszającym się stanie zdrowia Elżbiety II. Gdy w czwartek wieczorem poinformowano, że brytyjska królowa zmarła, przed oficjalną rezydencją brytyjskich monarchów zaczęły zbierać się tłumy. „Widziano wielu ludzi płaczących po opuszczeniu flagi do połowy masztu. Zawiadomienie o śmierci królowej umieszczono również na bramach zewnętrznych” – informuje Sky News.

Na nagraniach widać kwiaty, które Brytyjczycy składają przed bramą pałacu, słychać również, że zgromadzeni śpiewają hymn Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy składają również kwiaty przed zamkiem w Windsorze, rezydencją królów angielskich.

„Właśnie słuchałem tych wiwatów, które rozlegały się przed Pałacem Buckingham. To było niesamowicie wzruszające, w nadchodzących dniach zobaczymy dużo smutku, dużo ceremonii. Ale będą też takie małe chwile, których jesteś świadkiem, które uzmysłowią ludziom, jak wiele ta Królowa dla nas znaczyła” – relacjonuje sprzed pałacu reporter Sky News.

twitter

Królowa Elżbieta II nie żyje. Kondolencje płyną z całego świata

Chwilę po informacji o śmierci Elżbiety II prezydent Francji Emmanuel Macron zamieścił na swoim koncie na Twitterze zdjęcie monarchini. „Jej Wysokość Królowa Elżbieta II przez ponad 70 lat ucieleśniała ciągłość i jedność narodu brytyjskiego. Pamiętam ją jako przyjaciółkę Francji, życzliwą królową, która wywarła trwałe wrażenie na swoim kraju i swoim stuleciu” – napisał Macron. „Nasze myśli są z rodziną królewską i wszystkimi, którzy opłakują królową Elżbietę II w Wielkiej Brytanii i na całym świecie. Kiedyś nazywana Elżbietą Niezłomną, swoją służbą i zaangażowaniem zawsze ukazywała nam znaczenie trwałych wartości we współczesnym świecie” – napisał z kolei przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.

twitter

Głos zabrał też premier Kanady Justin Trudeau. „Z najcięższym sercem dowiedzieliśmy się o odejściu najdłużej panującej Władczyni Kanady, Jej Królewskiej Mości Elżbiety II. Była stale obecna w naszym życiu – a jej służba dla Kanadyjczyków na zawsze pozostanie ważną częścią historii naszego kraju” – napisał. „Patrząc wstecz na jej życie i panowanie, które trwało tyle dziesięcioleci, Kanadyjczycy zawsze będą pamiętać i cenić mądrość, współczucie i ciepło Jej Królewskiej Mości. Nasze myśli są z członkami Rodziny Królewskiej w tym najtrudniejszym czasie” – zaznaczył Trudeau.

Karol III nowym królem Wielkiej Brytanii

Wkrótce po informacji o śmierci Elżbiety II potwierdzono również, że tron po 96-letniej matce obejmie książę Karol. Nowy król Wielkiej Brytanii wydał emocjonalne oświadczenie. „Dzień śmierci mojej ukochanej mamy to moment największego smutku zarówno dla mnie, jak i wszystkich członków brytyjskiej rodziny królewskiej” – napisał król Karol. „Głęboko opłakujemy odejście umiłowanej władczyni i ukochanej mamy. Mam świadomość, że jej strata będzie głęboko przeżywana nie tylko w całym kraju, a również w całej Wspólnocie Narodów” – dodał monarcha.

Pewnym zagadnieniem pozostawało to, jakie imię przyjmie nowy władca. Jak podkreśla BBC, były już książę Walii mógł wybierać spośród czterech swoich imion: Charles Philip Arthur George (Karol, Filip, Artur, Grzegorz - red.). Syn Elżbiety II nie zdecydował się na zaskoczenie i przyjął imię Karol III. Brytyjska telewizja podkreśla, że to pierwsza decyzja Karola w nowej roli. Jego wybór potwierdził oficjalnie Clarence House. O Karolu III jako nowym królu mówiła wcześniej premier Wielkiej Brytanii Liz Truss.

Czytaj też:
„Raczej nieśmiała, a równocześnie bezpośrednia”. Były premier o pierwszym spotkaniu z Elżbietą II