Papież Franciszek krytykuje Cyryla w swoim stylu. Nie wymówił nawet imienia patriarchy

Papież Franciszek krytykuje Cyryla w swoim stylu. Nie wymówił nawet imienia patriarchy

Papież Franciszek w Kazachstanie
Papież Franciszek w Kazachstanie Źródło: PAP/EPA / IGOR KOVALENKO
– Bóg jest pokojem. On prowadzi nas zawsze drogą pokoju, nigdy drogą wojny – powiedział papież Franciszek podczas z wizyty w Kazachstanie. Media odczytują to jako ukrytą krytykę rosyjskiego patriarchy Cyryla, który otwarcie poparł inwazję Rosji na Ukrainę.

Papież Franciszek przebywa z wizytą w Kazachstanie, gdzie bierze udział w VII Kongresie Przywódców Religii Światowych i Tradycyjnych. Drugiego dnia pobytu przemawiał w Pałacu Niepodległości. – Bóg jest pokojem. On prowadzi nas zawsze drogą pokoju, nigdy drogą wojny – mówił Franciszek. – Zobowiązujmy się więc jeszcze bardziej do nalegania na konieczność rozwiązywania konfliktów nie za pomocą nierozstrzygających środków władzy, za pomocą broni i gróźb, ale za pomocą jedynych środków pobłogosławionych przez niebo i godnych człowieka: spotkania, dialogu i cierpliwych negocjacjach – dodał.

– Święte nigdy nie może być rekwizytem dla władzy, ani władza rekwizytem dla świętego – mówił dalej papież. Jak dodał, „nadszedł czas, aby zdać sobie sprawę, że fundamentalizm kala i korumpuje każde wyznanie. – Uwolnijmy się od tych ograniczających i destrukcyjnych pojęć, które obrażają imię Boga przez ekstremizm i formy fundamentalizmu, i profanują je przez nienawiść, fanatyzm i terroryzm, szpecąc także obraz człowieka – stwierdził Franciszek.

W kongresie miał brać udział również patriarcha Cyryl, który ostatecznie się wycofał, a rosyjska cerkiew wysłała swoją delegację. Słowa papieża Franciszka media odczytują jako ukrytą krytykę właśnie rosyjskiego patriarchy. Cyryl otwarcie poparł inwazję Rosji na Ukrainę. Stwierdził, że wojna o”Świętą Rosję ma znaczenie metafizyczne„, a podbój Ukrainy jest kwestią wiecznego zbawienia. – Nie chcemy z nikim prowadzić wojny, Rosja nigdy nikogo nie zaatakowała. To niesamowite, kiedy wielki i potężny kraj nigdy nikogo nie zaatakował, a jedynie bronił swoich granic – mówił na początku maja.

Papież Franciszek cytował Jana Pawła II

W trakcie trwającej pielgrzymki papież podkreślił, że przybywa, aby „nagłośnić wołanie tak wielu osób, które błagają o pokój”. – Istnieje coraz pilniejsza potrzeba poszerzenia zaangażowania dyplomatycznego na rzecz dialogu i spotkania, ponieważ problem kogoś jednego jest dziś problemem wszystkich, a ci którzy posiadają w świecie większą władzę, obarczeni są większą odpowiedzialnością wobec innych, zwłaszcza wobec tych krajów, które są najbardziej dotknięte logiką konfliktu – mówił Franciszek. Ojciec Święty przypomniał też, że słowa Jana Pawła II o Kazachstanie.

Papież od momentu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji wielokrotnie potępiał konflikt, jednocześnie powstrzymując się od bezpośredniej krytyki prezydenta Rosji Władimira Putina. Szerokim echem odbiły się jego słowa o śmierci Darii Duginy czy „szczekaniu NATO pod drzwiami Rosji”. W sprawie jego wypowiedzi stanowisko zajął także Watykan.

Czytaj też:
Papież Franciszek nie przeleci nad Rosją. Dzięki temu ominie kurtuazyjny zwyczaj