Policja poinformowała, że powieszone ciała dwóch dziewczynek znaleziono w środę po południu w dzielnicy Lakhimpur w stanie Uttar Pradesh w Indiach. Rodzina alarmowała, że dziewczynki zostały porwane i zgwałcone, więc wszczęto śledztwo. Jak informuje BBC, aresztowano już sześciu mężczyzn pod zarzutem gwałtu i morderstwa. „Dziewczęta, obie poniżej 18 roku życia, należały do kasty Dalitów, znajdującej się na dole głęboko dyskryminującej hierarchii hinduskiej” – podaje stacja.
Ciała odnalazła rodzina, która sama zaczęła szukać dziewczynek. „Komendant policji okręgowej Sanjeev Suman powiedział, że dziewczynki zostały zabrane na pole trzciny cukrowej, gdzie zostały zgwałcone i uduszone” – informuje BBC. Sprawcy mieli powiesić ciała na drzewie, aby upozorować samobójstwo. Policja podała, że jeden z nich próbował uciec. Obecnie policja prowadzi dochodzenie i czeka na wyniki sekcji zwłok.
Lokalne media twierdzą również, że policja „napotkała opór”, gdy pojawiła się w domu dziewczynek. Funkcjonariusze mieli twierdzić, że dziewczynki znały oskarżonych, czemu zaprzeczała rodzina, którą wspierali lokalni mieszkańcy. Śmierć sióstr wywołała również protesty wśród polityków opozycji, którzy ostro krytykują głównego ministra stanu Uttar Pradesh Yogiego Adityanatha. Zarzucają lokalnym władzom, że w stanie rośnie liczba przypadków przemocy wobec kobiet, a priorytety rządzących są „błędne”.
Czytaj też:
Indyjski „Robin Hood” wpadł w pułapkę. Teraz odpowie za 160 przestępstw