Wyciek gazu z Nord Stream. „Nie ma wątpliwości, że były to eksplozje”

Wyciek gazu z Nord Stream. „Nie ma wątpliwości, że były to eksplozje”

Wyciek gazu na Morzu Bałtyckim
Wyciek gazu na Morzu Bałtyckim Źródło: PAP / EPA/Danish Defence Command / HANDOUT
Sejsmolodzy w Danii i Szwecji zarejestrowali w poniedziałek potężne wybuchy w obszarach wycieków gazu Nord Stream – poinformowało we wtorek szwedzkie Narodowe Centrum Sejsmologii (SNSN) na Uniwersytecie w Uppsali. Głos zabrał także Kreml.

- Nie ma wątpliwości, że były to eksplozje – powiedział SVT sejsmolog SNSN Bjorn Lund. Także niemieckie centrum badań geologicznych GFZ przekazało, że sejsmograf na duńskiej wyspie Bornholm dwukrotnie zarejestrował w poniedziałek skoki oznaczające wstrząsy ziemi.

Wcześniej informowaliśmy, że w nocy z niedzieli na poniedziałek w jednej z rur nieczynnego gazociągu Nord Stream 2 odnotowano gwałtowny spadek ciśnienia gazu. We wtorek o awarii gazociągu Nord Stream 1 poinformowały szwedzkie władze. Tamtejszy urząd morski wydał ostrzeżenie o dwóch wyciekach „bardzo blisko siebie” na rurociągu Nord Stream 1 na wodach szwedzkich i duńskich na północny wschód od Bornholmu.

Wyciek z Nord Stream. Ministerstwo odmawia komentarza

Na razie nie ma oficjalnych informacji na temat przyczyn awarii obu gazociągów niemal w tym samym czasie. Nie można wykluczyć, że był to sabotaż, ale duńskie ministerstwo energii odmawia jakichkolwiek komentarzy w tej sprawie. Sprawę bada także operator gazociągu spółka Nord Stream AG, która poinformowała, że faktycznie wykryto spadek ciśnienia w instalacji. Pilot norweskiego F-16 zrobił zdjęcie przecieku w Nord Stream 2.

27 września nastąpiło oficjalne otwarcie gazociągu Baltic Pipe, który połączył Polskę z Danią, a tym samym z możliwością otrzymywania gazu z Norweskiego Szelfu Kontynentalnego.

Mateusz Morawiecki: Mamy do czynienia z aktem sabotażu

Premier Mateusz Morawiecki mówił, że „dzisiejszy dzień jest podwójnie symboliczny, bo z jednej strony my pokazujemy światu, że można poprzez współpracę, poprzez solidarność zwiększać bezpieczeństwo, zwiększać suwerenność energetyczną naszego kontynentu, ale z drugiej strony dziś mamy też do czynienia z aktem sabotażu”. Nawiązał w ten sposób do wycieków gazu.

– Musimy walczyć z Putinem, nakładając sankcje na Rosję i wyzwalając się od surowców energetycznych Rosji – powiedziała Mette Frederiksen, premier Danii, wspominając o ostatnich wyciekach z Nord Stream i Nord Stream 2, co jej zdaniem dowodzi konieczności uniezależnienia się od energii rosyjskiej.

– Musimy zrobić wszystko, by Rosja nie wykorzystywała energii, jako instrumentu władzy – dodała, apelując o przyspieszenie zielonej transformacji.

Kreml zabrał głos ws. wycieku gazu. „Nie wykluczamy sabotażu”

Kreml oświadczył, że nie wyklucza sabotażu jako przyczyny uszkodzenia wybudowanej przez Rosję sieci rurociągów Nord Stream, które spowodowały niewyjaśnione przecieki na Morzu Bałtyckim.

Reuters zwraca uwagę, że rurociągi, które miały sprowadzać gaz z Półwyspu Jamalskiego Zachodniej Syberii bezpośrednio do Niemiec, największej gospodarki Europy, stały się przedmiotem wojny energetycznej między Rosją a jej europejskimi klientami w związku z konfliktem w Ukrainie.

Czytaj też:
Otwarcie Baltic Pipe. „Wzruszający moment”

Źródło: Reuters/SVT