Pogrzeb Władimira Makieja. Wyraźnie przejęty Łukaszenka pożegnał ministra

Pogrzeb Władimira Makieja. Wyraźnie przejęty Łukaszenka pożegnał ministra

Aleksander Łukaszenka na uroczystości pogrzebowej Władimira Makieja
Aleksander Łukaszenka na uroczystości pogrzebowej Władimira MakiejaŹródło:Biuro prasowe prezydenta Białorusi
We wtorek 29 listopada w Mińsku odbyły się uroczystości pogrzebowe Władimira Makieja, szefa białoruskiego MSZ, który zmarł nagle w sobotę.

W sobotę białoruska, państwowa agencja BełTA poinformowała, że w wieku 64-lat zmarł wieloletni minister spraw zagranicznych Białorusi Władimir Makiej. Powołała się na rzecznika prasowego białoruskiego MSZ Anatolija Głaza. BełTA nie podała przyczyn śmierci Władimira Makieja. Napisała jedynie, że zmarł „nagle”. Pogrzeb szefa białoruskiego MSZ odbył się we wtorek 29 listopada. Pożegnanie zorganizowano w stołecznej Izbie Oficerskiej. Do trumny zmarłego podszedł samozwańczy prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko. Służba prasowa prezydenta opublikowała zdjęcia, na których widać wyraźnie przejętego Łukaszenkę.

Pogrzeb Władimira Makieja. Polityk zmarł nagle

Biuro prasowe Lukaszenki przekazało, że prezydent wziął udział „w uroczystościach pożegnania przedwcześnie zmarłego 26 listopada ministra spraw zagranicznych Białorusi Władimira Makieja”.

W uroczystościach, które odbyły się w stołecznej Izbie Oficerskiej, wzięli udział członkowie rodziny szefa MSZ i pracownicy resortu. „Z szefem białoruskiego MSZ pożegnali się też najwyżsi urzędnicy państwowi, szefowie ministerstw i departamentów oraz organów państwowych” – poinformowano na stronie Aleksandra Łukaszenki.

Agencja BełTA podała, że Makieja pożegnali również: sekretarz stanu Państwa Związkowego Rosji i Białorusi Dmitrij Miezencew, sekretarz generalny OUBZ (Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym) Stanisław Zas, specjalny wysłannik ministra spraw zagranicznych i handlu zagranicznego Węgier Peter Starai oraz wiceszef MSZ Rosji Andriej Rudenko.

Przed wyborami prezydenckimi i masowymi protestami antyrządowymi na Białorusi w 2020 roku Makiej był jednym z inicjatorów starań o poprawę relacji swojego kraju z Zachodem i krytykował Rosję. Jednak po wybuchu protestów nagle zmienił swoje stanowisko, przekonując, że były one inspirowane przez Zachód.

Doradca w ukraińskim ministerstwie spraw wewnętrznych Anton Heraszczenko zasugerował, że do śmierci Makieja mogły przyczynić się osoby trzecie. „Krążą pogłoski, że mógł zostać otruty. Makiej był wymieniany jako potencjalny następca Łukaszenki. Był jednym z nielicznych, którzy nie byli pod wpływami rosyjskimi” – napisał na Twitterze. Dodał też, że „według plotek może to być wskazówka dla Łukaszenki”.

Czytaj też:
Panika Łukaszenki. Polecił wymienić kucharzy i pracowników ochrony
Czytaj też:
„Nagła” śmierć białoruskiego ministra. „Krążą pogłoski, że mógł zostać otruty”

Źródło: belta.by, WPROST.pl