Kolejne groźby pod adresem ukraińskich dyplomatów. Hiszpańska policja przechwyciła podejrzane koperty

Kolejne groźby pod adresem ukraińskich dyplomatów. Hiszpańska policja przechwyciła podejrzane koperty

Podejrzane koperty miały trafić do ukraińskich placówek dyplomatycznych w Hiszpanii
Podejrzane koperty miały trafić do ukraińskich placówek dyplomatycznych w Hiszpanii Źródło: PAP/EPA / Sergio Perez
Hiszpańska przejęła z poczty trzy podejrzane koperty, które były zaadresowane do Ambasady Ukrainy w Madrycie oraz konsultantów w Barcelonie i w Maladze – poinformował rzecznik ukraińskiego MSZ Oleg Nikołenko. To kolejny tego typu incydent w ostatnich dniach.

Rzecznik ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Oleg Nikołenko poinformował w poniedziałek we wpisie na Facebooku, że hiszpańska policja przejęła trzy kolejne, podejrzane koperty, które miały trafić do ukraińskich dyplomatów. Z przekazanych przez niego informacji wynika, że w kopertach znajdowały się oczy zwierząt.

Groźby pod adresem ukraińskich dyplomatów

Przesyłki były zaadresowane do ambasady Ukrainy w Madrycie oraz do konsulatu generalnego w Barcelonie i konsulatu generalnego w Maladze. „Wszczęto śledztwo” – przekazał Nikołenko. Wskazał też, że do tej pory ukraińskie MSZ otrzymało już informacje o 21 przesyłkach z groźbami pod adresem ukraińskich dyplomatów. Trafiły one do ukraińskich placówek w 12 krajach.

Seria podejrzanych kopert

W środę 30 listopada w ambasadzie Ukrainy w Madrycie doszło do wybuchu. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna. Pracownik ambasady odniósł lekkie obrażenia i został przetransportowany do szpitala. Lekarze ocenili, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Tego samego dnia kopertę z ładunkiem wybuchowym otrzymała również firma zbrojeniowa Instalaza z Saragossy. Odbiorca nie otworzył podejrzanej przesyłki i natychmiast o zdarzeniu powiadomił odpowiednie służby. Policyjni pirotechnicy doprowadzili do kontrolowanej eksplozji, a następnie zebrano ślady zdetonowanego ładunku, które zostały skierowane do szczegółowej analizy.

Z kolei w czwartek 1 grudnia poinformowano, że podobna przesyłka dotarła do ambasady Stanów Zjednoczonych w Madrycie. Listy z ładunkami wybuchowymi zostały nadane również do hiszpańskiego premiera, ministerstwa obrony oraz do wojskowej bazy lotniczej w pobliżu stolicy Hiszpanii.

Kułeba: Nic nas nie powstrzyma

Teraz analizujemy, co się stało. Wyciągam prosty wniosek: jeśli już zaczęli atakować ambasady bombami, jakimiś symbolami satanistycznymi lub voodoo, to znaczy, że się nas boją, próbują nas powstrzymać. Ale nic nas nie powstrzyma – skomentował zajścia minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.

Czytaj też:
Ukraina domaga się powołania międzynarodowego trybunału. Naciski Zełenskiego przełamią opór USA?
Czytaj też:
Ukraina chce dołączyć do NATO. Jens Stoltenerg wskazał wstępny warunek