Alarm przeciwlotniczy w Kijowie. Chwilę później słychać było wybuchy

Alarm przeciwlotniczy w Kijowie. Chwilę później słychać było wybuchy

Mieszkańcy Kijowa w metrze podczas alarmu lotniczego, 13 grudnia
Mieszkańcy Kijowa w metrze podczas alarmu lotniczego, 13 grudniaŹródło:PAP/EPA / OLEG PETRASYUK
W środę we wczesnych godzinach rannych w Kijowie było słychać wybuchy. Gubernator sąsiadującego obwodu żytomierskiego ostrzegł przed drugą falą ataku dronów.

Agencja Reutera powołuje się na dwóch świadków, którzy słyszeli wybuchy. Mapy służb ratunkowych pokazały, że 20 min wcześniej stolica Ukrainy i otaczający ją region były objęte alarmem lotniczym. Alarm w obwodzie kijowskim obowiązuje od godz. 5:55 czasu lokalnego.

Gubernator obwodu kijowskiego Ołeksij Kułeba przekazał, że obrona przeciwlotnicza pracuje. Mer Kijowa Witalij Kliczko napisał krótko o eksplozjach w rejonie szewczenkowskim. „Służby jadą na miejsce, więcej informacji wkrótce” – dodał. Po godz 7:20 czasu lokalnego doprecyzował, że nad obwodem kijowskim oraz stolicą siły obrony powietrznej zestrzeliły łącznie 10 dronów szahid. Do sieci trafiło nagranie, na którym słychać jej pracę. Portal SUSPILNE przekazał, że szczątki zestrzelonych dronów uderzyły w jeden budynek administracyjny, a cztery kolejne budynki mieszkalne w rejonie szewczenkowskim zostały lekko uszkodzone. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

twitter

Gubernator sąsiadującego z kijowskim obwodu żytomierskiego Witalij Buneczko ostrzegał na Telegramie, że może nastąpić druga fala ataku dronów. Zaapelował, by mieszkańcy pozostali w schronach. Po godz. 9:00 czasu lokalnego władze Kijowa poinformowały, że alarm został odwołany.

Kolejny atak dronów na Ukrainę

Od 24 lutego rosyjskie rakiety już wielokrotnie spadały na rejon szewczenkowski w prawobrzeżnej części Kijowa. Stolica Ukrainy była celem intensywnego ostrzału m.in. 10 października. Tego dnia w zmasowanych atakach na ukraińskie miasta zginęło co najmniej 19 osób.

Spośród 84 rakiet wystrzelonych przeciw Ukrainie, 43 zostały zestrzelone. Z 24 rosyjskich dronów, 13 zostało zestrzelonych – informował prezydent Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu 11 października.

17 października w wyniku ataku budynek mieszkalny w Kijowie zginęły cztery osoby. Wśród nich było młode małżeństwo, które spodziewało się dziecka.


Czytaj też:
Ukraińcy w „nierzeczywistości” drżą przed zimą. „Nadiia straciła wszystko w ułamku sekundy”

Czytaj też:
Zaskakująca wypowiedź Putina ws. ataków rakietowych. „Robimy to. Ale kto zaczął?”

Źródło: Reuters, Kyiv Independent