To Jewgienij Prigożyn stworzył rosyjską „fabrykę trolli”. Ingerowała w wybory w USA

To Jewgienij Prigożyn stworzył rosyjską „fabrykę trolli”. Ingerowała w wybory w USA

Władimir Putin i Jewgienij Prigożyn w 2010 roku
Władimir Putin i Jewgienij Prigożyn w 2010 roku Źródło: Wikimedia Commons / Government of the Russian Federation
Biznesmen Jewgienij Prigożyn, którego nazwisko kojarzone jest głównie z grupą Wagnera, przyznał się do stworzenia jeszcze jednej istotnej dla rosyjskiego reżimu organizacji. W odpowiedzi na pytanie „Der Spiegel” potwierdził, że był pomysłodawcą i fundatorem tzw. fabryki trolli w Petersburgu.

Rosyjska „fabryka trolli” po raz pierwszy pojawiła się w przestrzeni publicznej we wrześniu 2013 roku, dzięki reportażowi dziennikarzy „Nowej Gaziety”. W swoim artykule wyjaśniali mechanizmy stojące za internetowymi komentarzami popierającymi Władimira Putina, ówczesnego mera Moskwy Siergieja Sobianina oraz atakującymi USA i Aleksieja nawalnego.

24-godzinna fabryka trolli na 400 pracowników

Pozorując chęć znalezienia zatrudnienia, rosyjscy dziennikarze skontaktowali się z pracownicą firmy Concord Jewgienija Prigożyna. Ustalili, że „fabryka trolli” miała kilka działów odpowiedzialnych za media społecznościowe, w tym dział komentarzy w portalach zachodnich mediów.

Radio Swoboda szacowało, że w fabryce trolli zatrudnianych było około 400 pracowników, a cały biznes pracował 24 godziny na dobę. Oficjalnym założycielem przedsiębiorstwa był emerytowany pułkownik policji Michaił Bystrow, ale hakerzy ANonymous wykazali, iż finansowały ją podmioty powiązane z Jewgienijem Prigożynem.

Prigożyn po latach przyznał się do „fabryki trolli”

Także władze Stanów Zjednoczonych dwa lata po wyborach z 2016 roku oskarżyły „fabrykę trolli” o ingerencję w ich przebieg. Ustaliły wówczas, że jej założycielem był Prigożyn, twórca owianej złą sławą grupy Wagnera. Wówczas jednak biznesmen wyparł się związków z tą instytucją. FBI oskarżyło jednak Agencję Studiów Internetowych i Prigożyna właśnie o kradzież danych osobowych mieszkańców USA.

Dopiero teraz Jewgienij Prigożyn, odpowiadając na pytanie niemieckiego „Der Spiegel”, potwierdził utworzenie Agencji Studiów Internetowych (czyli w potocznym postrzeganiu „fabryki trolli”). „Nigdy nie byłem jedynie sponsorem Agencji Studiów Internetowych. Wymyśliłem ją, stworzyłem ją, zarządzałem nią przez długi czas” – dodawał. Przekonywał, że zrobił to rzekomo w celu ochrony rosyjskiej przestrzeni informacyjnej przed propagandą Zachodu.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Ukraińcy poddadzą Bachmut? Jednoznaczna deklaracja. „Okupanci nie dotarli do serca miasta”
Czytaj też:
Rozrasta się koalicja na rzecz Leopardów dla Ukrainy? Mariusz Błaszczak o szczegółach