Zaśpiewał przed przemówieniem Władimira Putina. „Czerwona flaga zawiśnie nad Berlinem”

Zaśpiewał przed przemówieniem Władimira Putina. „Czerwona flaga zawiśnie nad Berlinem”

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło:kremlin.ru
Przed wystąpieniem Władimira Putina na wiecu w Moskwie wystąpił żołnierz biorący udział w wojnie w Ukrainie. Wykonał nową wersję „Katiuszy”, w której przekonywał, że Rosja zwycięży w konflikcie.

Władimir Putin pojawił się ma moskiewskich Łużnikach, gdzie był głównym punktem wiecu z okazji pierwszej rocznicy inwazji na Ukrainę i Dnia Obrońców Ojczyzny. Wcześniej miał miejsce jednak koncert z udziałem artystów. Jeden z utworów wykonał sierżant Nikołaj Romanenko, który brał w udział w wojnie w Ukrainie i był dowódcą pierwszego plutonu kompanii rozpoznawczej.

Nowa wersja „Katiuszy” tuż przed przemówieniem Władimira Putina na wiecu

Żołnierz wykonał rap oparty na słynnej radzieckiej „Katiuszy”. Romanence towarzyszył znany Chór Aleksandrowa. – Nie boję się mieć krwi na rękach. To jest wojna. Nie my ją zaczęliśmy, ale my skończymy. Kiedy? Jeszcze nie wiadomo. Jasnoczerwona flaga będzie powiewać nad Berlinem – brzmi fragment piosenki Rosjanina. W tekście podkreślił także, że wojna w Ukrainie będzie nazywana przez przyszłe pokolenia „wielką”.

Mężczyzna zapowiadał wcześniej, że to „utwór prosto z serca”. – To historia radzieckiego żołnierza, który chciał spokoju i rodzimy, ale wybuchła Wielka Wojna Ojczyźniana i musiał pójść na front, gdzie pisał listy – wyjaśniał w rozmowie z Izwiestiją. Romanenko przyznał, że od 2015 roku walczy z ukraińskimi siłami zbrojnymi w tzw. Donieckiej Republice Ludowej. Początkowo był strzelcem obsługującym karabin maszynowy, a potem został dowódcą jednostki zwiadowczej.

Uczestnik wojny w Ukrainy pewny zwycięstwa Rosji

Żołnierz zapewniał, że zwycięstwo Rosji w wojnie jest nieuchronne. – To jest nasz czas. Tworzymy historię naszego państwa. Dziś i w najbliższym czasie decyduje się nasza przyszłość. Wszystko zależy od nas – mówił. Rosjanin zaznaczył, że mieszkańcy Donbasu chcą bronić swojej wolności i prawa do bycia z Rosją. Romanenko dodał, że rosyjska armia w Ukrainie „odzyskuje ziemie swoich przodków”. Żołnierz ujawnił jednocześnie, że rosyjska armia „doznała upokorzeń” ze strony Ukraińców.

Czytaj też:
Putin mógł inaczej wykorzystać wystąpienie. Dlaczego padło tak niewiele konkretów o wojnie?
Czytaj też:
Wiec poparcia dla Putina na Łużnikach. Tak wyglądała specjalna ochrona prezydenta

Źródło: Izwiestija