Ws. Nawalnego zaapelowała jego córka. Putin zareagował, awansując oprawcę opozycjonisty

Ws. Nawalnego zaapelowała jego córka. Putin zareagował, awansując oprawcę opozycjonisty

Władimir Putin
Władimir PutinŹródło:Shutterstock / Shag 7799
Prezydent Rosji Władimir Putin na mocy swojego dekretu awansował Aleksieja Giriszewa na zastępcę Federalnej Służby ds. Wykonywania Kar (FSIN). Do tej pory urzędnik ten nadzorował obwód, w którym przetrzymywany jest Aleksiej Nawalny.

Aleksiej Giriszin z szefa obwodu włodzimierskiego FSIN awansowany został przez Putina na wicedyrektora całej Federalnej Służby ds. Wykonywania Kar. Informację na ten temat ogłoszono w publicznym biuletynie. Według komunikatu z ogólnodostępnego portalu, GIriszin w rosyjskim więziennictwie pracuje już od 1996 roku.

Urzędnik odpowiedzialny za więzienie Nawalnego awansował

Przez lata urzędnik zajmował wyższe stanowiska w departamencie FSIN w Irkucku i Woroneżu, a od marca 2020 roku objął nadzór nad jednostką w regionie włodzimierskim. Według założyciela portalu broniącego praw człowieka Gulagu.net Władimira Oseczkina, Giriszew podczas pracy w Irkucku był „szarą eminencją”, odpowiedzialną za nadzorowanie tortur na więźniach.

Wiadomość o awansie Giriszina pojawiła się w odstępie zaledwie dwóch dni od rozpaczliwego listu córki Aleksieja Nawalnego, która wyrażała obawę o warunki, w których w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze przebywa jej ojciec. Żaliła się, że swojego ojca nie widziała już od roku. – To dość niepokojące, biorąc pod uwagę, że stan jego zdrowia jest coraz gorszy – podkreślała.

Aleksiej Nawalny więźniem numer jeden

Aleksiej Nawalny to rosyjski opozycjonista, prawnik i publicysta, który uważany jest za największego wroga Władimira Putina w samej Rosji. Polityk ten odsiaduje obecnie wyrok 11,5 roku pozbawienia wolności w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.

Znajduje się ona w miejscowości Mieliechowo w obwodzie włodzimierskim, około 250 kilometrów na wschód od Moskwy. Nawalny został skazany w 2014 roku za rzekome defraudacje finansowe.

Kara została zawieszona na okres pięciu lat, jednak odwieszono ją w 2021 roku, po powrocie opozycjonisty z Niemiec, gdzie wracał do zdrowia po próbie otrucia. Nawalny nie ma cienia wątpliwości, że stały za tym rosyjskie służby specjalne.

Czytaj też:
To Jewgienij Prigożyn stworzył rosyjską „fabrykę trolli”. Ingerowała w wybory w USA
Czytaj też:
Moskwa szykuje się na atak? Pojawił się kolejny element systemu obrony