O zatrzymaniu „ciekawego” migranta poinformowała straż graniczna z Ukrainy. Jak podawali przedstawiciele służb, był to 44-latek z miasta Złotonosza, leżącego na południowy-wschód od Kijowa. W mediach społecznościowych pisali, że miał on na sobie makijaż, perukę oraz „modną kokardę”. Posługiwał się przy tym paszportem siostry, próbując się pod nią podszyć.
Przebrał się za kasjerkę z Biedronki. Wpadł na granicy
Pomysłowy 44-latek chciał nielegalnie przekroczyć granicę ukraińsko-rumuńską w rejonie Zakarpacia. Zatrzymali go strażnicy graniczni z placówki w Mukaczewie. Funkcjonariusze nie mieli problemu ze zorientowaniem się w intrydze mężczyzny. Ten nie poddawał się i wobec nieprzejednanej postawy mundurowych zapewniał, ze jest obywatelem Ukrainy. Na potwierdzenie tych słów podał w końcu swój paszport.
Teraz mężczyznę mogą czekać niemałe problemy. Odpowie on za nielegalne przekroczenie lub usiłowanie nielegalnego przekroczenia granicy państwowej Ukrainy. Jego sprawa trafiła już do sądu. Polskich czytelników zainteresować mogą jednak jeszcze inne fakty, związane z tą sprawą. Otóż na zdjęciach z zatrzymania widać, że mężczyzna ma na sobie strój kasjerki z popularnej w Polsce sieci dyskontów Biedronka.
Czytaj też:
Zwłoki czterech osób w domu w Warszawie. Ukrainiec w rękach policjiCzytaj też:
Francuscy żołnierze w Ukrainie. Szokujące doniesienia ze Stanów Zjednoczonych