Posągi można oglądać od 6 września w Antrim Castle Gardens. Od piątku wiele osób zrobiło sobie zdjęcie na tle pracy artysty z północnego Belfastu. Niektórzy fotografie opublikowane w internecie okrasili wymownymi komentarzami.
„Mam nadzieję, że dostali to za darmo”
O negatywnym odbiorze pomnika od kilku dni rozpisują się brytyjskie media. BBC rozmawiało z kilkoma osobami, by zapytać o ich prywatną opinię. „Zlikwidowałbym go” – mówi jeden z mieszkańców Antrim. Inna osoba dodaje, że to po prostu nie jest „dobre”. – Mam nadzieję, że dostali [gmina – red.] go za darmo – mówi ktoś inny.
Ludzie, a także przyjezdni, zwracają uwagę, że choć psy wyglądają w porządku, to jednak królowa i książę „nie przypominają siebie”.
Do sprawy odniosła się także przedstawicielka władz Antrim i Newtownabbej. Zdaniem Very McWilliam posąg królowej „nie przypomina jej w żadnym kształcie ani formie”. Innego zdania był jednak burmistrz Neil Kelly, gdy odsłaniał pracę. – Piękny posąg – powiedział.
Jest oświadczenie gminy Antrim i Newtownabbey
W oświadczeniu rada gminy Antrim i Newtownabbey zwróciła uwagę, że ostatecznie „sztuka może wywoływać różne opinie”, odmienne emocje, ale najważniejsze jest, by „podkreślić, że rzeźba została ciepło przyjęta przez większość osób, które widziały ją na żywo”.
I choć w internecie liczba negatywnych komentarzy zdaje się przeważać, to jednak rzeczywiście pojawiają się też takie, które zachwalają pojawienie się pomnika w ogrodach hrabstwa. „Królowa uwielbiała przebywać na zewnątrz, więc ma uśmiechniętą twarz” – zwraca z zadowoleniem uwagę użytkownik sieci. „Jest świetna, trafili w dziesiątkę” – pisze ktoś inny, czytamy na stronie British Broadcasting Corporation.
Pojawiają się też opinie, że „miło jest patrzeć na królową”, choć rzeczywiście „coś jest nie tak z jej górną częścią ciała”.
instagramCzytaj też:
Polacy zapłacą za wjazd do Wielkiej Brytanii. Nowe zasady wkrótce wejdą w życieCzytaj też:
Miliony emerytów stracą dopłaty do ogrzewania. Koniec wsparcia rządu