Prezydent Malediwów Maumoon Abdul Gayoom został we wtorek zaatakowany kuchennym nożem. Rzecznik szefa państwa uznał atak za zamach na życie prezydenta.
Gayoom nie doznał żadnych obrażeń. Został uratowany przez chłopca, który powstrzymał napastnika.
Prezydent został zaatakowany nożem przez młodego człowieka w czasie uroczystości uruchomienia nowej instalacji energetycznej na północy tego wyspiarskiego kraju, położnego na Oceanie Indyjskim.
Atak nastąpił, gdy szef państwa wmieszał się w tłum, ściskając dłonie uczestników uroczystości. Młody człowiek podszedł do niego i usiłował dźgnąć Gayooma dużym kuchennym nożem. Prezydenta uratował przypadkowy chłopiec, który schwycił za rękę napastnika, usiłując odebrać mu nóż. Obrońca prezydenta został poważnie ranny w rękę.
pap, ss