Rosja: prokuratura wzięła się za Kasjanowa

Rosja: prokuratura wzięła się za Kasjanowa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjska prokuratura poinformowała we wtorek o wszczęciu śledztwa w sprawie fałszowania podpisów z poparciem, jakiego miał się dopuścić sztab wyborczy opozycyjnego kandydata w wyborach prezydenckich w Rosji, Michaiła Kasjanowa.

 

Według poniedziałkowych przecieków do prasy, Centralna Komisja Wyborcza (CKW) znalazła na liście Kasjanowa dużo podpisów poparcia, które nie odpowiadają wymogom prawnym.

Rzeczniczka prokuratury generalnej Tatiana Czernyszowa wyjaśniła, że naruszenia zgłoszono w nadwołżańskiej republice Mari Eł i w Rybińsku w obwodzie jarosławskim. Pierwszy przypadek dotyczy 12 tys. podpisów, a drugi 3,5 tys.

Sekretarz prasowa Kasjanowa, Jelena Dikun, oświadczyła, że sztab nie otrzymał od prokuratury informacji na temat śledztwa. Całą sprawę określiła jako "naciski polityczne".

W zeszłym tygodniu Kasjanow złożył w wymaganym terminie 2 mln podpisów, niezbędnych do zarejestrowania jego kandydatury w wyborach prezydenckich 2 marca. Takiego obowiązku nie mają kandydaci, których partie są reprezentowane w Dumie Państwowej, niższej izbie parlamentu.

CKW zarejestrowała dotąd trzech kandydatów: niemal pewnego następcę Władimira Putina, pierwszego wicepremiera Dmitrija Miedwiediewa, przywódcę Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej Giennadija Ziuganowa i szefa Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimira Żyrinowskiego.

Kasjanow to jedyny kandydat obozu demokratycznego.

Oficjalna lista zarejestrowanych kandydatów ma być ogłoszona w sobotę.

pap, ss