Władze Czadu skracają godzinę policyjną

Władze Czadu skracają godzinę policyjną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mimo trwających nadal walk z rebeliantami w centrum kraju, rząd Czadu złagodził wprowadzone trzy dni wcześniej restrykcje w czadyjskiej stolicy - Ndżamenie.

W ostatni czwartek w Ndżamenie oraz w sześciu prowincjach w centrum i na wschodzie kraju na czas nieokreślony wprowadzono godzinę policyjną od zmierzchu do świtu. W niedzielę podano, że ograniczenia będą obowiązywać w mieście tylko od północy do świtu. Poza miastem utrzymano całonocny zakaz opuszczania domów.

Czadyjscy rebelianci, którzy przybyli z Sudanu i przeszli kraj ze wschodu na zachód, wkroczyli do Ndżameny przed tygodniem i na dwa dni opanowali stolicę. Obecnie strona rządowa twierdzi, że całkowicie wyparła ich z miasta. Pojawiają się jednak doniesienia, że rebelianci przegrupowują siły poza stolicą.

Miejscowe źródła informują też o poważnych walkach na pustynnych terenach w centrum Czadu - władze nie potwierdziły jednak tej informacji.

Personel ONZ w Ndżamenie alarmował natomiast w niedzielę rano, że do Czadu ponownie zaczęły napływać tysiące uchodźców z Sudanu. Bezpośrednią przyczyną nowego exodusu miało być zbombardowanie przez władze Sudanu trzech miast w zachodniej części prowincji Darfur.

Szef dyplomacji unijnej Javier Solana podczas konferencji w sprawie bezpieczeństwa międzynarodowego w Monachium w niedzielę zapowiedział, że Unia Europejska w najbliższych dniach podejmie decyzje dotyczące misji wojskowej UE w Czadzie. Jak podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, decyzję w sprawie wznowienia przerwanej przez atak rebeliantów czadyjskich na Ndżamenę misji dyslokacji unijnych oddziałów w Czadzie podejmie zapewne w poniedziałek lub wtorek irlandzki dowódca sił EUFOR, gen. Pat Nash.

Unijne siły pokojowe mają chronić w Czadzie ludność cywilną i personel organizacji pomocowych zagrożonych przemocą w sąsiednim sudańskim Darfurze.

W misję UE w Czadzie zaangażowało się 21 państw unijnych. Na miejscu mają się znaleźć żołnierze z 14 krajów. Francja, która jest największym zwolennikiem misji odbywającej się w jej byłej kolonii, obejmie dowodzenie. Wojska francuskie stanowić będą trzon liczących ok. 3700 ludzi (z batalionem rezerwy strategicznej - 4300) sił zaangażowanych w operację. Polska wyśle do Czadu 400 żołnierzy.

pap, em