Rumuński wzór

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rumuńscy opozycjoniści z czasów socjalizmu dostają kilkadziesiąt razy wyższe odszkodowania niż ich polscy odpowiednicy.
Informacja o tym, że rumuński sąd wydał wyrok nakazujący zapłatę pół miliona euro więźniowi politycznemu z czasów socjalizmu daje do myślenia. Daje do myślenia, ponieważ w październiku 2007 r. w Polsce weszła w życie ustawa  "o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego", która ogranicza wysokość odszkodowania dla osób represjonowanych w czasie PRL-u do… 25 tys. zł. To oznacza, że za takie same represje za jakie rumuński opozycjonista otrzymał pół miliona euro odszkodowania, polski bojownik o wolność dostanie... 7 tys. euro, czyli ponad siedemdziesiąt razy mniej.

Skąd taka różnica? Otóż nasi politycy nie lubią płacić za łamanie prawa przez państwo. Robią więc wszystko by odszkodowań w ogóle nie płacić, albo by płacić jak najmniejsze. Szkoda, że żaden polski polityk nie ma na tyle przyzwoitości, by zaskarżyć powyższą ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Polska nie będzie państwem prawa, dopóki za łamanie prawa nie będą wypłacane godziwe zadośćuczynienia.