Papież Benedykt XVI potępił porwanie i śmierć arcybiskupa jako "akt nieludzkiej przemocy".
"Znaleźliśmy go martwego na przedmieściach Mosulu. Porywacze go pochowali" - wyjaśnił biskup Warduni.
"Już wczoraj porywacze oznajmili, że arcybiskup Raho czuje się bardzo źle, a po południu powiedzieli, że nie żyje" - dodał.
"Dzisiaj rano zatelefonowali do nas, by poinformować, gdzie go pochowali. Niektórzy młodzi ludzie od nas udali się we wskazane miejsce. Kopali tam i znaleźli ciało arcybiskupa" - relacjonował bp Warduni.
Dodał, że nie wie, czy hierarcha zmarł z powodu złego stanu zdrowia, czy został zabity.
65-letni arcybiskup Raho został uprowadzony, gdy wracał do domu po odprawieniu Drogi Krzyżowej. Porywacze zabili jego kierowcę oraz dwóch ochroniarzy.
Przed kilkoma dniami jedna z irackich gazet ujawniła, że porywacze, prawdopodobnie pospolici przestępcy, zażądali okupu w wysokości miliona dolarów.
Włoskie media katolickie informowały o bardzo trudnych negocjacjach, prowadzonych z porywaczami.
O uwolnienie arcybiskupa Raho kilkakrotnie apelował Benedykt XVI.
W telegramie kondolencyjnym wystosowanym do chaldejskiego patriarchy Babilonii kardynała Emmanuela III Delly'ego papież przekazał Kościołowi chaldejskiemu i całej wspólnocie chrześcijańskiej "wyrazy szczególnej bliskości".
Wyraził "jak najbardziej stanowcze potępienie tego aktu nieludzkiej przemocy, która obraża godność istoty ludzkiej i poważnie szkodzi sprawie braterskiemu współistnieniu umiłowanego narodu irackiego"
Zapewniając o modlitwie za duszę arcybiskupa Benedykt XVI dodał: "Proszę Boga miłosierdzie, by to tragiczne zdarzenie służyło budowie pokojowej przyszłości na umęczonej ziemi Iraku".
W oświadczeniu opublikowanym natychmiast po podaniu wiadomości o znalezieniu zwłok rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi podkreślił, że papież pragnie, aby to tragiczne wydarzenie rozbudziło zaangażowanie całej wspólnoty międzynarodowej na rzecz pokoju "w tym tak umęczonym kraju".
"Coraz bardziej absurdalna i niczym nieusprawiedliwiona przemoc nie przestaje nękać narodu irackiego, a zwłaszcza małej wspólnoty chrześcijańskiej, z którą papież i my wszyscy łączymy się w modlitwie oraz solidarności w tym momencie wielkiego bólu" - oświadczył ks. Lombardi.
"Wszyscy wciąż mieli nadzieję i modlili się o uwolnienie arcybiskupa Raho, tak jak prosił o to kilkakrotnie papież" - dodał watykański rzecznik.
pap, ss, ab