Francja: socjaliści wygrali wybory samorządowe

Francja: socjaliści wygrali wybory samorządowe

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lewica z Partią Socjalistyczną na czele wygrała drugą turę wyborów samorządowych we Francji przed prawicą pod wodzą Unii na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP) - takie są pierwsze, sondażowe wyniki, podane tuż po zakończeniu głosowania przez ośrodek CSA-Dexia.

Według wstępnych rezultatów socjaliści wraz z koalicjantami uzyskali 49,5 proc. głosów, a prawica - 47,5 proc.

Jak podały trzy ośrodki, frekwencja wyborcza wyniosła około 65 proc.

Szacunkowe wyniki wskazują, że lewica wyraźnie zwyciężyła w większości dużych miast - Strasburgu, Tuluzie i Lille.

Nie są jeszcze znane wyniki z Paryża. Niemal pewnym kandydatem do zwycięstwa jest obecny socjalistyczny mer Paryża Bertrand Delanoe, popularny dzięki swoim pomysłom na ekologiczny transport, m.in. sieć automatycznych wypożyczalni rowerów.

Według wstępnych wyników UMP udało się natomiast utrzymać władzę w swoim bastionie - Marsylii.

Premier Francois Fillon w krótkim przemówieniu telewizyjnym po zakończeniu głosowania powiedział, że "politykę Francji głosujący wybrali w czasie ostatnich wyborów prezydenckich i parlamentarnych". Dodał, że zarówno on, jak i prezydent Nicolas Sarkozy będą kontynuować politykę reform, do których się zobowiązali.

Według Segolene Royal, socjalistycznej kandydatki w ostatnich wyborach prezydenckich, wynik drugiej tury jest ze strony wyborców "głosem kary" dla obecnego rządu i zarazem "głosem nadziei", jakie Francuzi wiążą z lewicą.

W dwóch turach - 9 i 16 marca - ponad 44 miliony mieszkańców Francji oraz jej departamentów i terytoriów zamorskich wybierało około 36 tysięcy merów oraz pół miliona radnych.

W pierwszej turze, która odbyła się 9 marca, zwyciężyła lewica - Partia Socjalistyczna i jej koalicjanci, z 47 proc. głosów pokonując prawicę z rządzącą Unią na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP) na czele (45 proc. głosów). Frekwencja wyniosła wtedy 66,5 proc.

W niektórych miastach, m.in. w Lyonie i Nantes, kandydaci socjalistyczni wygrali wyścig o fotel mera już w pierwszej turze. Kandydat prawicy - były premier Alain Juppe - odniósł zwycięstwo w Bordeaux. Z ponad 20 członków rządu Francois Fillona, startujących w lokalnych wyborach, sukces odniosło już w pierwszej turze 14, w tym sam premier.

Druga tura odbywała się w okręgach, gdzie zwycięska lista nie uzyskała w pierwszym głosowaniu bezwzględnej większości głosów.

ab, pap