"Berliner Zeitung" krytykuje Kaczyńskiego, chwali Tuska

"Berliner Zeitung" krytykuje Kaczyńskiego, chwali Tuska

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński, mistrz absurdalnego teatru politycznego, znów jest na scenie - pisze w poniedziałkowym wydaniu "Berliner Zeitung", komentując stanowisko PiS w sprawie Traktatu Lizbońskiego.

Jednocześnie autor analizy zatytułowanej "Przyjaciel całego świata", Frank Herold, dobrze ocenia politykę wewnętrzną i zagraniczną rządu Donalda Tuska.

Jak pisze, przywódca polskiej opozycji wykorzystał problem ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego, by "potwierdzić swoją sławę nieobliczalnego polityka". "Kaczyński grozi zablokowaniem ratyfikacji, co w konsekwencji mogłoby zachwiać funkcjonowaniem całej Europy" - ocenia Herold.

Zdaniem komentatora zachowanie szefa PiS jest "groteskowe", ponieważ to jego brat prezydent Lech Kaczyński prowadził negocjacje w sprawie traktatu, których wyniki przedstawiono jako jego osobisty sukces.

Próbując wyjaśnić, jakie motywy kierują Jarosławem Kaczyńskim, autor pisze, że polityk jest zaniepokojony.

"Jego własna partia nie otrząsnęła się jeszcze z porażki, a poparcie dla rządu stale wzrasta (...) Polityka +cichego tonu+, którą od ponad 100 dni uprawia premier Donald Tusk, nie tylko różni się od polityki poprzednika, ale trafia do ludzi. Ci zaś już przed zeszłorocznymi wyborami mieli dość tego, że polska polityka przypominała wojnę domową, w której nie używano broni" - ocenia komentator.

Jego zdaniem najbardziej oczywista jest zmiana polityki zagranicznej, w której do centrum powróciła Europa. "Wprawdzie nowa polska koalicja nie wycofała się z rozmów na temat amerykańskiej tarczy antyrakietowej, ale prowadzi je z większą rezerwą i zawsze mając na względzie konkretne korzyści" - pisze autor analizy.

Chwali też rząd Tuska za odmrożenie dialogu z Rosją oraz zakończenie konfrontacji z Niemcami.

"Dopiero jeden kwartał przy władzy, a tak bardzo wiele ten rząd osiągnął" - konkluduje Herold.

ab, pap