Miedwiediew rusza do walki z korupcją

Miedwiediew rusza do walki z korupcją

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjski prezydent-elekt Dmitrij Miedwiediew nakazał urzędnikom państwowym, by nie przeprowadzali arbitralnych inspekcji w małych firmach, co - jak pisze Reuters - może oznaczać, że poważnie rusza do walki z korupcją, która pęta gospodarkę.

Inspekcje dokonywane w dziedzinie bezpieczeństwa przeciwpożarowego, stanu sanitarnego przez urzędników i funkcjonariuszy milicji stają się często pretekstem do brania łapówek. Grupy lobbujące na rzecz małych firm uważają te inspekcje za jeden z największych hamulców ich rozwoju.

Plan Miedwiediewa jest - jak pisze Reuters - jego pierwszą szczegółową inicjatywą polityczną, którą zaprezentował od czasu, gdy ustępujący prezydent Władimir Putin wyznaczył go w grudniu na swego następcę.

"Te propozycje mogą doprowadzić niektórych urzędników (...) do stanu przedzawałowego, bo przecież to tu zarabiają pieniądze, zarówno oficjalnie, jak i nielegalnie" - powiedział Miedwiediew.

Prezydent-elekt, który obejmie stanowisko 7 maja, podkreśla, że promowanie małych przedsiębiorstw jest kwestią kluczową dla rozwoju stabilnej i zdywersyfikowanej gospodarki, co nazwał priorytetem swej prezydentury.

Miedwiediew powiedział, że polityczna stabilność Rosji w przyszłości będzie się opierać na nowej klasie średniej, utworzonej w znaczącej części z ludzi prowadzących małe firmy.

Firmy takie zatrudniające mniej niż 100 osób wytwarzają 15 procent PKB Rosji. Rząd chce zwiększyć ich udział do co najmniej 50 proc.

Swoje propozycje Dmitrij Miedwiediew przedstawił w czwartek na posiedzeniu konsultacyjnej Rady Państwa, które odbyło się w Tobolsku na Syberii.

pap, ss