Maliki zakazuje sadrystom startu w wyborach

Maliki zakazuje sadrystom startu w wyborach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Iraku Nuri al-Maliki zakazał startu w wyborach ruchowi politycznemu radykalnego szyickiego duchownego Muktady as-Sadra, dopóki nie zostanie rozwiązana jego bojówka, Armia Mahdiego - poinformowała telewizja CNN.

"Podjęto decyzję (...), że dłużej nie mogą uczestniczyć w procesie politycznym czy startować w najbliższych wyborach, jeśli nie skończą z Armią Mahdiego" - powiedział w Maliki w wywiadzie dla CNN. Wybory samorządowe w Iraku wyznaczono na październik.

Decyzja premiera Malikiego prawdopodobnie jeszcze bardziej zaostrzy napięcia między sadrystami a władzami Iraku. Obie siły od początku miesiąca toczą ostre walki, które spowodowały śmierć kilkuset osób.

Iracka służba zdrowia poinformowała o nowych starciach w Mieście Sadra, szyickiej dzielnicy nędzy na północnym-wschodzie Bagdadu, w których w nocy z niedzieli na poniedziałek zginęło 16 osób, a około 100 zostało rannych. W nocnej eksplozji w domu w Basrze, na południu Iraku, zginęło ośmiu ludzi.

Walki w Mieście Sadra wybuchły, gdy armia rządowa wspierana przez amerykańskie wojsko i śmigłowce pomimo zawieszenia broni próbowała wkroczyć do tego bastionu zwolenników Muktady as-Sadra.

W Basrze z ruin budynku zniszczonego w wybuchu wyciągnięto osiem ciał. Świadkowie twierdzą, że eksplozję spowodował amerykański nalot, lecz odpowiedzialna za operacje wojskowe w regionie brytyjska armia podała, że siły koalicji nie podejmowały tam żadnych działań.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni w miastach południowego Iraku i w Bagdadzie iracka armia wdała się w walki z Armią Mahdiego. Do najbardziej zaciekłych starć doszło w Basrze. Siły koalicji wielokrotnie prowadziły naloty na szyicką milicję.

Armia Mahdiego jest oskarżana o przenikanie w szeregi irackiej policji i organizowanie szwadronów śmierci mordujących przeciwników ruchu, zwłaszcza arabskich sunnitów. Maliki rozpoczął w Basrze zbrojną rozprawę z jej bojownikami. W zeszłym tygodniu zakończył operację i ponownie zaapelował o złożenie broni.

ab, pap