Obama: polityka Busha wzmacnia wrogów USA

Obama: polityka Busha wzmacnia wrogów USA

Dodano:   /  Zmieniono: 
Demokratyczny kandydat na prezydenta USA Barack Obama oświadczył, że "błędna polityka" prezydenta George'a W. Busha wzmacnia takich wrogów USA jak Iran i Hamas.

Odnosząc się do czwartkowej wypowiedzi Busha porównującej tych, którzy chcą rozmawiać z Iranem, do ludzi próbujących obłaskawić nazistów przed II wojną światową, Obama zarzucił Bushowi "kolejny koszmarny atak w rodzaju tych, które podzieliły kraj i izolują nas od świata".

Obama wezwał także Busha i kandydata Republikanów w wyborach Johna McCaina do debaty na temat polityki zagranicznej.

Bush powiedział w czwartek w przemówieniu w Knesecie podczas wizyty w Izraelu: "Niektórzy wydają się sądzić, iż powinniśmy negocjować z terrorystami i radykałami, tak jakby jakiś zręczny argument mógł ich przekonać, że nigdy nie mieli racji".

Porównał następnie propozycje takich rozmów z próbami obłaskawienia Hitlera w latach 30.

"Spotkaliśmy się już wcześniej z tym niemądrym urojeniem. Kiedy nazistowskie czołgi wkraczały do Polski w 1939 r., pewien amerykański senator powiedział: +O Boże, gdybym tylko mógł porozmawiać z Hitlerem, tego wszystkiego można by było uniknąć+. Mamy obowiązek nazwać to po imieniu: jako złudną pociechę appeasementu, który został już wiele razy zdyskredytowany przez historię" - powiedział prezydent.

Obama oświadczył w piątek w Południowej Dakocie, że Bush i McCain "odpowiadają za fakt, że Iran jest największym strategicznym beneficjentem naszej inwazji na Irak. Polityka George'a Busha umocniła Iran".

Bush i McCain "muszą się wytłumaczyć, dlaczego Hamas kontroluje obecnie Gazę. Hamas wzmocnił się, bo Stany Zjednoczone nalegały, by przeprowadzić demokratyczne wybory w Autonomii Palestyńskiej" - kontynuował Obama.

"Taki jest bilans chronienia naszego kraju przez Busha i McCaina. Tę błędną politykę John McCain chce powielać" - oznajmił.

Demokratyczny kandydat wielokrotnie zapowiadał, że gotów jest do rozmów z takimi przywódcami jak prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad, i to w pierwszym roku swoich rządów, bez warunków wstępnych.

ab, pap