Unijna misja szkolenia policjantów afgańskich Eupol, licząca początkowo 160 osób, została ustanowiona latem ubiegłego roku.
W marcu szefowie dyplomacji "27" po raz pierwszy wyrazili "gotowość do rozważenia zwiększenia zaangażowania w dziedzinie policji i państwa prawa" w Afganistanie, nie podając jednak konkretnych liczb. Była to odpowiedź na zarzuty ze strony NATO i USA o zbyt małe zaangażowanie UE w Afganistanie.
Obecnie, zgodnie z wcześniejszymi zobowiązaniami, misja jest zwiększana do ok. 230 osób (wliczając w to personel administracyjny). Początkowo ograniczona tylko do Kabulu, obecnie jest rozmieszczona na całym terytorium kraju.
"Wziąwszy pod uwagę rozmiar zadań, UE jest zdeterminowana, by znacznie zwiększyć swoje zaangażowanie. Celem jest podwojenie liczebności ekspertów, którzy brali początkowo udział w misji" - głosi deklaracja przyjęta przez ministrów.
Główny trzon misji mają stanowić policjanci niemieccy (zwiększenie liczebności z 60 do ok. 100), a także Włosi i Francuzi. Niemcy kierują unijną misją. Polski udział to kilku policjantów.
Rok temu na międzynarodowej konferencji donatorów dla Afganistanu w Rzymie państwa członkowskie UE w sumie obiecały 200 mln euro pomocy, w tym część na szkolenia i pensje afgańskich policjantów i funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości.
Generałowie NATO, zwłaszcza amerykańscy, wielokrotnie krytykowali UE za zbyt małe zaangażowanie w Afganistanie, gdzie Sojusz Północnoatlantycki odgrywa główną rolę.
pap, em