Na lunch z Bushem, jego małżonką Laurą i sekretarz stanu Condoleezzą Rice, który odbył się we wtorek w Nowym Jorku, zaproszony został lider Zjednoczonego Frontu Obywatelskiego (OGF), były mistrz świata w szachach Garri Kasparow.
"Fakt ten powinien być dla Kremla jasnym sygnałem, że Waszyngton nie ma złudzeń co do poziomu demokracji obecnej wierchuszki rządzącej Rosją" - oświadczył po spotkaniu Kasparow.
Rosyjski opozycjonista podarował prezydentowi USA swoją głośną książkę "Szachy jako model życia".
Oprócz Kasparowa w lunchu z Bushem wzięli udział demokratyczni politycy i obrońcy praw człowieka m.in. z Chin, Korei Północnej, Birmy, Syrii, Wenezueli i Kuby.
Amerykański prezydent podziękował im za odwagę w obronie wolności.
W tym samym dniu, występując z trybuny 63. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych, Bush ostro potępił Rosję za interwencję przeciwko Gruzji.
pap, keb