Śledztwo w sprawie korupcji otwarto przeciwko Czenowi w maju, zaraz po ustąpieniu z urzędu. Czen, znany z podkreślania niezależności Tajwanu od Pekinu, był prezydentem przez dwie kadencje w latach 2000-2008.
Przed przesłuchaniem we wtorek eksprezydent oskarżył rządzącą partię Kuomintang, która opowiada się za zbliżeniem z Pekinem, o prześladowanie go pod presją chińskich władz.
W drodze z prokuratury, skąd Czen został wyprowadzony w kajdankach, towarzyszyły mu okrzyki zwolenników: "To polityczne prześladowanie" i "Tajwan, na zdrowie!". Spokoju w okolicy pilnowało ponad 300 policjantów.
W 2006 roku Czen był podejrzanym w śledztwie o sprzeniewierzenie prawie 15 mln dolarów tajwańskich (ok. 345 tys. euro) z funduszy publicznych, ale wówczas chronił go immunitet.
Czen przyznał, że używał fałszywych pokwitowań dla odbioru publicznych pieniędzy, ale zapewniał, że trafiały one do "tajnych misji dyplomatycznych", a nie do jego kieszeni.
Tajwańscy śledczy ustalili, że w 2007 roku na konto jego synowej w Szwajcarii wpłynęło 21 mln USD. Środki te zostały zamrożone.