Europa czci żołnierzy z I wojny światowej

Europa czci żołnierzy z I wojny światowej

Dodano:   /  Zmieniono: 
We Francji główna ceremonia uczczenia rocznicy odbywa się na nekropolii narodowej w Douaumont, nieopodal pola bitwy pod Verdun. Biorą w niej udział przedstawiciele wielu krajów i UE, m.in. Manuel Barroso. W brytyjskiej ceremonii w Londynie uczestniczy trzech ponadstuletnich weteranów tej wojny.
W obecności francuskiego prezydenta i wielu zaproszonych gości zagranicznych, w tym reprezentantów Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii oraz Niemiec na cmentarzu w Douaumont (Lotaryngia) odbyły się główne francuskie obchody 90. rocznicy zakończenia I wojny światowej.

W tym roku, zgodnie z wolą prezydenta Sarkozy'ego, główna ceremonia uczczenia rocznicy odbywa się nie w Paryżu, ale na nekropolii narodowej w Douaumont, nieopodal pola bitwy pod Verdun. Spoczywają tam żołnierze polegli w jednej z najkrwawszych bitew I wojny światowej, toczącej się pod Verdun od lutego do grudnia 1916 roku. Poległo w niej i zostało rannych ok. 700 tys. żołnierzy. We wspólnym monumentalnym ossuarium w Douaumont znajdują się prochy około 130 tysięcy poległych Francuzów i Niemców, których tożsamości nie dało się ustalić.

W tym roku podczas rocznicowych obchodów po raz pierwszy zabrakło francuskich weteranów I wojny światowej. Ostatni z nich, Lazare Ponticelli, zmarł w marcu tego roku w wieku 110 lat.

Uroczystości mają podkreślić dzisiejszą jedność Europy, gdyż na zaproszenie francuskiej głowy państwa przybyli goście z całego kontynentu. Wśród nich są: brytyjski następca tronu książę Karol z małżonką Camillą, szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering oraz przewodniczący niemieckiego Bundesratu Peter Mueller.

Po ceremonii militarnej prezydent Sarkozy w obecności dwojga dzieci z okolic Verdun złożył bukiety chabrów na grobie jednego z tysięcy młodych żołnierzy pochowanych Douaumont. Następnie w towarzystwie zagranicznych gości zapalił znicz we wnętrzu wielkiego ossuarium z prochami poległych pod Verdun.

Prezydent zaznaczył, że "dziś, gdy nienawiść już wygasła, czas uhonorować wszystkich poległych bez różnicy". "Na krwi przelanej przez żołnierzy Wielkiej Wojny (francuska nazwa I wojny światowej -  PAP), na świadectwach ich przeżyć (...), zrodziło się wielkie marzenie o braterstwie ludzkim, pokoju, zrozumieniu i szacunku. Wielkie marzenie, któremu na imię Europa" - podkreślił Sarkozy.

W swojej mowie oddał też hołd ponad 600 żołnierzom francuskim rozstrzelanym "dla przykładu" za dezercję lub bunty na rozkaz dowództwa w latach 1914-1918. Jak zaznaczył, "wielu z tych, którzy byli wtedy rozstrzelani, nie zhańbili się, nie byli tchórzami, ale po prostu doszli do zupełnego kresu swoich sił".

Po uroczystości w Douaumont prezydent Sarkozy wraz z przewodniczącym niemieckiego Bundesratu złożył wieńce kwiatów na położonym nieopodal cmentarzu niemieckich żołnierzy w Ville-devant- Chaumont.

Rano, przed wyjazdem do Douaumont, prezydent Sarkozy złożył wiązanki kwiatów pod pomnikiem Georges'a Clemenceau w Paryżu, jednego z "ojców zwycięstwa" w I wojnie światowej.

W centralnych obchodach 90. rocznicy jej zakończenia w Wielkiej Brytanii, które odbywały się w Londynie uczestniczyło trzech spośród czterech ostatnich żyjących brytyjskich weteranów I wojny światowej: 112-letni Henry Allingham, 110-letni Harry Patch oraz 108-letni Bill Stone.

Pod pomnikiem nieznanego żołnierza (Cenotaph Monument) wzniesionym w latach 1919-20 przy ulicy Whitehall w Londynie o godzinie 11.00 uczczono pamięć poległych dwiema minutami ciszy. Następnie odbyła się uroczysta parada różnych rodzajów sił zbrojnych.

Po zakończeniu uroczystości pod pomnikiem premier Gordon Brown przyjął weteranów na Downing Street.

11 listopada obchodzony jest w Wielkiej Brytanii uroczyście jako symboliczny dzień zawieszenia broni (Armistice Day), choć nie jest dniem wolnym od pracy. Dokładnie 90 lat temu w wagonie kolejowym w lasku Compiegne porozumienie o wstrzymaniu działań wojennych na froncie zachodnim podpisali w imieniu aliantów marszałek Ferdynand Foch, zaś w imieniu Niemiec Matthias Erzberger.

Weterani I wojny światowej otaczani są w Wielkiej Brytanii powszechnym szacunkiem, ponieważ należą do pokolenia, które najbardziej się poświęciło. I wojna światowa pochłonęła kilkakrotnie większą liczbę ofiar wśród Brytyjczyków niż II wojna światowa. W różnych formacjach służyło około 5 mln mężczyzn i kobiet.

W obchodach święta 11 listopada bierze udział rodzina królewska.

pap, em