Kard. Martino: prawa człowieka - martwą literą

Kard. Martino: prawa człowieka - martwą literą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przewodniczący Papieskiej Rady Iustitia et Pax kard. Renato Martino, wypowiadając się w sprawie łamania praw człowieka w więzieniach na całym świecie, oświadczył, że w wielu krajach prawa te stały się "martwą literą".
Kardynał powiedział z okazji przypadającej 10 grudnia 60. rocznicy ogłoszenia przez ONZ Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, że w wielu krajach, "zwłaszcza w więzieniach, nigdy nie została wcielona w życie".

"Daleko do tego, by stosowały ją wszystkie rządy" - dodał hierarcha. Zabierając głos na konferencji prasowej w Watykanie, kard. Martino przypomniał, że deklarację tę, "będącą owocem trudnego konsensusu", Jan Paweł II określił jako "zasadniczy etap na drodze postępu moralnego ludzkości".

W rzeczywistości głoszone przez nią zasady są łamane na każdym kroku - stwierdził przedstawiciel kurii rzymskiej.

"Widzę tę rzeczywistość, dosłownie dotykam jej ręką, zwłaszcza wtedy, gdy odwiedzam instytucje penitencjarne, w których dla naszych drogich uwięzionych braci deklaracja nigdy nie istniała" - powiedział.

Odnosi się to zwłaszcza, jak podkreślił kard. Martino, do więzień w Afryce, które odwiedzał.

"Daleko do tego, aby rządy okazywały szacunek wobec osoby ludzkiej, wymagany nawet wtedy, gdy jest poddana karze" - dodał hierarcha.

Kardynał Martino, dzieląc się swymi obserwacjami z wizyt w więzieniach afrykańskich, powiedział: "Widząc po sześć osób w celi, w której maksymalnie mogłyby się zmieścić dwie, i patrząc, jak muszą się układać do snu jedni na drugich, człowiek pyta siebie, co to ma wspólnego z szacunkiem dla osoby ludzkiej".

ab, pap