Miedwiediew o tarczy, Iskanderach i dialogu z Obamą

Miedwiediew o tarczy, Iskanderach i dialogu z Obamą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że ewentualne rozmieszczenie przez jego kraj rakiet taktycznych Iskander w graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim zależeć będzie od stanowiska USA w sprawie tarczy antyrakietowej.

Miedwiediew nie wykluczył, że administracja Baracka Obamy odstąpi od planów rozmieszczenia elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w  Polsce i Czechach.

Rosyjski prezydent mówił o tym na spotkaniu z dziennikarzami w Limie, po  zakończeniu szczytu krajów forum Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC). Zapis briefingu Miedwiediewa ukazał się w poniedziałek na jego stronie internetowej.

"Mówiłem już o tym wyjątkowo szczerze. Nie chcemy niczego rozmieszczać. To  kontrposunięcie. Wszystko zależeć będzie od stanowiska naszych amerykańskich partnerów" - powiedział Miedwiediew, pytany czy jest szansa, że Rosja zrezygnuje z instalowania Iskanderów w kaliningradzkiej enklawie.

Zdaniem gospodarza Kremla "są szanse" na zmianę stanowiska Waszyngtonu w  kwestii tarczy. "O ile stanowisko obecnej administracji w tej sprawie jest wyjątkowo nieelastyczne (podjęliśmy decyzję, wszystko ulokujemy, a potem choćby spalona ziemia), o tyle stanowisko prezydenta-elekta wygląda na poprawniejsze" -  ocenił Miedwiediew.

"W każdym razie fakt, że po kontaktach, które miał z polskim prezydentem, nastąpiło dementi (sprawy tej nie zamykaliśmy, kropki nie postawiliśmy), świadczy co najmniej o tym, że nasi amerykańscy partnerzy, przyszli partnerzy, o  tym myślą" - wskazał prezydent Rosji.

Według niego Obama "nie ma sztywnego szablonu dla rozwiązania tego problemu". "A skoro tak, to możliwy jest dialog, możliwa jest zmiana stanowiska i w  ostatecznym rachunku rezygnacja" z planów - zaznaczył Miedwiediew. "Pożyjemy, zobaczymy" - dodał.

Rosyjski prezydent wyraził zarazem nadzieję, że jego relacje z nową administracją USA będą konstruktywne i partnerskie. "Pragnę tego. Moja rozmowa z  prezydentem-elektem pozwala oczekiwać, że takie będzie także podejście strony amerykańskiej" - oświadczył.

W niedzielę, po rozmowach szefów dyplomacji Rosji i USA, Siergieja Ławrowa i  Condoleezzy Rice w kuluarach szczytu APEC w stolicy Peru, poinformowano, że w  grudniu odbędą się kolejne rosyjsko-amerykańskie konsultacje na temat tarczy.

"Sekretarz stanu ponownie powiedziała, że będzie się starała wziąć pod uwagę rosyjskie obawy. Zobaczymy, jak potoczą się sprawy" - oświadczył Ławrow po  spotkaniu z Rice.

Na początku listopada Moskwa odrzuciła najnowsze propozycje Waszyngtonu dotyczące tarczy, określając je jako niewystarczające. Oświadczyła też, że  liczy, iż w tej sprawie znajdzie wspólny język z administracją Obamy.

ND, PAP