Ban Ki-moon: świat czeka na porozumienie ws. pakietu

Ban Ki-moon: świat czeka na porozumienie ws. pakietu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Świat patrzy na Unię Europejską i czeka na pozytywny sygnał na temat pakietu klimatyczno-energetycznego - powiedział sekretarz generalny ONZ, Ban Ki-moon.

Według sekretarza generalnego, kraje rozwinięte powinny przewodzić w walce ze zmianami klimatycznymi.

"Ta kampania powinna być prowadzona przez państwa rozwinięte, a szczególnie przez Unię Europejską. UE powinna dojść do porozumienia w sprawie pakietu klimatyczno-energetycznego w piątek (w Brukseli) i powinna wysłać bardzo mocny, czysty i pozytywny sygnał dla poznańskiej konferencji. Świat patrzy na UE" -  powiedział Ban Ki-moon.

Według Ki-moona, jeżeli do pozytywnego sygnału płynącego ze strony UE dojdzie polityka proekologiczna nowej administracji USA, to można liczyć na pozytywny impuls w negocjacjach klimatycznych.

Sekretarz generalny ONZ przyleciał w środę do Poznania na obrady Konferencji Klimatycznej ONZ COP 14. Po przylocie udzielił wywiadu TVP i PAP.

Zapytany o znaczenie poznańskiej konferencji odpowiedział, że to "bardzo ważna konferencja dla krajów rozwijających, które czekają na pomoc finansową dla ograniczenia wpływu na ich kraje zmian klimatycznych".

"Musimy też znaleźć i uruchomić środki finansowe na transfer technologii poprzez Fundusz Adaptacyjny. Rozmawiamy również o strukturach tego funduszu, który pozwoli rozwijającym się krajom na łatwiejszy dostęp do jego środków" - powiedział.

Według Ki-moona naukowcy udowodnili, że globalne ocieplenie postępuje znacznie szybciej niż dawniej, co oznacza konieczność współpracy ogólnoświatowej.

Ki-moon uważa, że kryzys finansowy nie powinien zaszkodzić walce ze zmianami klimatycznymi.

"Nie mamy czasu do stracenia. Jest finansowy kryzys, kryzys żywnościowy i klimatyczny. Kryzysy mogą dać nam nowe możliwości. Możemy być tą generacją, która będzie mogła doprowadzić do reorganizacji naszej gospodarki na gospodarkę przyjazną środowisku" - powiedział Ban Ki-moon.

Ki-moon uważa, że "zielona gospodarka" może stworzyć miliony miejsc pracy.

"Rozmawiałem z prezydentem elektem USA Barakiem Obamą i zapewnił mnie on, że walka z globalnym ociepleniem będzie jednym z priorytetów jego rządów. Powiedział też, że USA włączy się mocniej w prace konferencji klimatycznej i zapowiedział przestawianie gospodarki amerykańskiej na +zieloną+, która wykorzystuje innowacyjne technologie, i która da USA miliony miejsc pracy" - powiedział Ki-moon.

Po poznańskiej konferencji, szef ONZ spodziewa się jasnego porozumienia krajów rozwiniętych oraz że będą one redukować emisje gazów cieplarnianych; ze strony państw rozwijających się oczekuje, że określą swoje potrzeby i sposoby na łagodzenie negatywnych zmian klimatycznych.

Szef ONZ uważa, że Polska może poprowadzić obrady COP 14 tak, by zakończyły się one sukcesem.

"Musicie pokazać światu, że solidarna współpraca może zmienić przyszłość. Dzięki sukcesowi tu w Poznaniu - w grudniu 2009 roku w Kopenhadze, będziemy mogli osiągnąć ogólnoświatowe porozumienie, harmonijne, wyważone, efektywne i je ratyfikujemy" - powiedział Ban Ki-moon.

ND, PAP