Białoruś: "nie" dla obchodów pierwszych urodzin TV Biełsat

Białoruś: "nie" dla obchodów pierwszych urodzin TV Biełsat

Dodano:   /  Zmieniono: 
Białoruskie władze uniemożliwiły w piątek w Mińsku obchody pierwszej rocznicy nadającej z Polski w języku białoruskim telewizji Biełsat - poinformowało kierownictwo tego kanału satelitarnego.

Uroczystość podsumowania pierwszego roku działalności telewizji, robionej - jak podkreśla Biełsat - przez Białorusinów dla Białorusinów we współpracy z dziennikarzami z Polski, miała odbyć się wieczorem w mińskim klubie "Akwarium". Jednak klub tego dnia zamknięto pod pretekstem złego stanu sanitarnego, a wokół rozstawiono milicję. W tej sytuacji organizatorzy i goście przenieśli się do położonej niedaleko kawiarni.

Przedstawiciele Biełsatu uhonorowali dyplomami przyjaciół kanału -  twórców i obrońców praw człowieka. Nie udało się jednak zaprezentować teatru telewizji "Tutejsi", zrealizowanego przez Biełsat na podstawie dramatu białoruskiego wieszcza Janki Kupały.

W imprezie uczestniczyli dziennikarze, politycy i działacze obywatelscy.

W Warszawie rocznicowe obchody Biełsatu odbyły się 10 grudnia.

Według badań opinii publicznej telewizję Biełsat ogląda ok. 200 tys. ludzi. Kanał nadaje codziennie sześć godzin programu (od 18 do 24 czasu mińskiego), wyprodukował dotąd 40 filmów dokumentalnych, a co tydzień produkuje kilka programów cyklicznych - w większości robionych przez białoruskich twórców.

Kanał, finansowany przez rząd polski, zbudowany jest na bazie struktury TVP, a warszawską siedzibę publicznej telewizji wykorzystuje jako swoją centralę, dwa oddziały terenowe mieszczą się w Mińsku i Białymstoku.

Biełsat ma przełamywać monopol informacyjny mediów związanych z władzą Alaksandra Łukaszenki, a także wspierać kulturę białoruską i tamtejszą świadomość narodową.

ND, PAP