Prezydent Palestyńczyków Mahmud Abbas zapowiedział, że skoro nie udało się porozumienie z radykalnym ruchem Hamas, "wkrótce" rozpisze wybory na terytoriach palestyńskich.
Radykalny Hamas, który wygrał w wyborach do parlamentu Autonomii Palestyńskiej w styczniu roku 2006, od połowy zeszłego roku kontroluje Strefę Gazy. Na Zachodnim Brzegu Jordanu rządzi Fatah prezydenta Autonomii Palestyńskiej Abbasa.
"Bardzo szybko ogłosimy wybory prezydenckie i parlamentarne w Autonomii Palestyńskiej, tu na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Strefie Gazy" - powiedział Abbas na konferencji prasowej.
Pojednawczy dialog między Fatahem a Hamasem miał rozpocząć się w Kairze 10 listopada, ale islamski ruch zbojkotował to spotkanie, aby zaprotestować przeciwko "aresztowaniom politycznym" hamasowców na Zachodnim Brzegu.
W końcu listopada Abbas postawił Hamasowi ultimatum - albo ugrupowanie to podejmie dialog do końca roku, albo rozpisane zostaną wybory.
Abbas powiedział wtedy, że jeśli dialog się nie powiedzie, to na początku przyszłego roku wyda dekret w sprawie jednoczesnego przeprowadzenia wyborów prezydenckich i parlamentarnych.ab, pap