Dwóch robotników zginęło, a dwóch jest nadal zaginionych w następstwie częściowego zawalenia się we wtorek remontowanego hotelu na Majorce, hiszpańskiej wyspie na Morzu Śródziemnym - poinformowały lokalne władze.
Z gruzów dziewięciokondygnacyjnego nadmorskiego hotelu w mieście Cala Rajtada wyciągnięto czterech rannych robotników. Według władz, budynek został podmyty przez ulewne deszcze. Na razie nie ustalono, jak duża część hotelu, liczącego 125 pokoi, uległa zniszczeniu. Ze względu na remont nie było w nim żadnych gości.
ab, pap