Hamas: koniec rozejmu z Izraelem

Hamas: koniec rozejmu z Izraelem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ruch Islamskiego Oporu (Hamas) ogłosił na 5 godzin przed północą oficjalne zakończenie półrocznego rozejmu w Strefie Gazy uzgodnionego z Izraelem przy mediacji Egiptu.
Formalnie termin obowiązywania rozejmu upływa w czwartek o północy.

"Rozejm się skończył i cała odpowiedzialność za to spada na izraelskiego okupanta" - stwierdza komunikat Hamasu.

Jako termin ustania rozejmu Hamas ogłosił godzinę 6.00 rano (5.00 rano czasu polskiego) 19 grudnia. Decyzja w tej sprawie zapadła w czwartek na wspólnym posiedzeniu przedstawicieli Hamasu, Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny, Demokratycznego Frontu Wyzwolenia Palestyny i Islamskiego Dżihadu.

Porozumienie zawarte przed sześciu miesiącami, które dotyczyło tylko Strefy Gazy, oparte było na zobowiązywaniu milicji palestyńskich do nieatakowania izraelskich celów przez pół roku.

Z kolei Izrael powinien był zaprzestać swych operacji wojskowych w Strefie, zdjąć blokadę narzuconą temu terytorium i otworzyć stopniowo przejścia graniczne do Strefy Gazy.

Rzecznik Hamasu w Strefie Fawzi Barhum ostrzegał w czwartek wieczorem, że "nie ma tu miejsca na przedłużenie tahadii (tymczasowego rozejmu) i winę za to ponosi Izrael".

"Nie ma miejsca na rozejm, kiedy okupant nadal popełnia zbrodnie przeciwko naszemu narodowi" - twierdził rzecznik zbrojnego ramienia Hamasu, Islamskiego Dżihadu.

W ciągu pierwszych czterech miesięcy rozejmu był on z nielicznymi wyjątkami przestrzegany przez obie strony.

Jednak na początku listopada doszło do izraelskiej operacji wojskowej w Gazie. Jej celem było zniszczenie tunelu, który miał być wykorzystywany do uprowadzania izraelskich żołnierzy. Podczas tej akcji Izraelczycy zabili sześciu członków Hamasu. To zapoczątkowało nową eskalację przemocy, która trwa do dziś.

Od tego czasu bojownicy palestyńscy wystrzelili w kierunku przygranicznych terenów izraelskich ponad 200 rakiet rzemieślniczego wyrobu oraz pocisków moździerzowych.

Najnowszy izraelski atak lotniczy nastąpił w czwartek wieczorem, na kilka godzin przed upływem terminu rozejmu. Bezzałogowy samolot izraelskich sił powietrznych wystrzelił rakietę w kierunku grupy członków Hamasu w Gazie. Dwaj z nich zostali ranni.

Jak podkreśla Hamas, po zawarciu rozejmu Izrael nadal stosował blokadę Strefy Gazy, mimo iż nie było żadnych ataków ze strony Palestyńczyków. Władze izraelskie przepuszczały przez granicę jedynie niewielkie ilości produktów spożywczych, stosując jednocześnie drastyczne ograniczenia jeśli chodzi o przywóz innych towarów, m.in. materiałów budowlanych.

ND, ab, PAP