246 ludzi utonęło w centralnej Indonezji w czasie weekendu w wypadku promu - podał indonezyjski minister transportu.
Z informacji ministra Jusmana Syafi'i'ego Djamala wynika, że uratowano jedynie 21 osób.
Prom zatonął w czasie bardzo złej pogody podczas rejsu z zachodniej części wyspy Sulawesi do portu Samarinda w indonezyjskiej części Borneo. Jednostkę przewróciły fale wysokości prawie 2 metrów. Minister zapowiedział wszczęcie śledztwa, mającego wyjaśnić, dlaczego mimo ostrzeżeń o złej pogodzie załoga promu zadecydowała o wyruszeniu w rejs.
ab, pap