Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew przyjął na Kremlu listy uwierzytelniające od ambasadorów Abchazji i Osetii Południowej.
26 sierpnia ubiegłego roku prezydent Miedwiediew podpisał dekret o uznaniu niepodległości tych dwóch zbuntowanych prowincji Gruzji.
Uzasadniając tę decyzję, gospodarz Kremla oskarżył władze Gruzji o próbę - jak to ujął - unicestwienia narodu Osetii Południowej. Taki sam los - jak podkreślał wtedy - czekał także Abchazję.
Rosja nawiązała dyplomatyczne stosunki z Abchazją 9 września 2008 roku.
Gruzja znalazła się w konflikcie z Rosją na początku sierpnia po tym, jak rozpoczęła ofensywę mającą na celu odzyskanie kontroli nad prorosyjską Osetią Południową, która na początku lat 90. uniezależniła się od władz w Tbilisi.
ND, PAP