Hamas nie rezygnuje ze zbrojeń

Hamas nie rezygnuje ze zbrojeń

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rządzący w Strefie Gazy palestyński ruch Hamas zapowiedział dalsze zbrojenia organizacji zarówno w nowe pociski rakietowe jak i inną broń. Przyznał jednak, że w wyniku izraelskiej ofensywy zginęło 48 jego bojowników.
Rzecznik zbrojnego ramienia Hamasu - Brygad Izedina al-Kasima, Abu Ubeida zakomunikował, że działania militarne Izraela w niczym nie wpłynęły na możliwości ostrzeliwania terytorium tego kraju przez Hamas. "Nasz arsenał rakietowy pozostał nienaruszony i w toku ofensywy prowadziliśmy ostrzał bez przerwy. Także obecnie jesteśmy w stanie kontynuować ataki" - deklarował rzecznik.

Rzecznik - który wystąpił na konferencji prasowej w Gazie zamaskowany - oświadczył także, iż Hamas, wbrew wysiłkom społeczności międzynarodowej i Izraela, dążyć będzie do wzmocnienia potencjału bojowego organizacji. "Róbcie co chcecie - produkcja świętej broni to nasza misja; wiemy też jak pozyskać nową broń" - powiedział Abu Ubeida. Zastrzegł, iż jeśli Izrael w ciągu tygodnia nie opuści Strefy Gazy, Hamas może zastosować "wszelkie opcje".

Według medycznych źródeł palestyńskich, w trwającej 22 dni izraelskiej ofensywie zginęło co najmniej 1300 Palestyńczyków a ponad 5300 zostało rannych. Do tej pory Hamas nie ujawniał własnych strat, ograniczając się do twierdzenia, że większość ofiar izraelskiej operacji stanowili cywile. Strona izraelska utrzymuje, że w operacji wojska w Strefie Gazy zginęło ponad 500 bojowników Hamasu.

Po ogłoszeniu przez Hamas w niedzielę koło południa przerwania ognia - w odpowiedzi na podobną deklarację izraelską, złożoną kilka godzin wcześniej - Izrael rozpoczął wycofywanie swych wojsk ze Strefy Gazy. Wycofanie to zostało przedstawione przez Hamas jako dowód zwycięstwa organizacji. Hamas ogłosił w niedzielę wieczorem "zwycięstwo ludu w wojnie z Izraelem", deklarując iż "wróg nie był w stanie zrealizować swych celów w Gazie".

pap, em