Strajk sparaliżował włoskie linie lotnicze Alitalia. Pracę przerwali wszyscy pracownicy: piloci, kontrolerzy lotów i personel pomocniczy.
Kontrolerzy lotów z powrotem podejmą pracę o 18.00, piloci o 23.00, a stewardesy i stewardzi dopiero o 11.00 we wtorek.
Strajkujący domagają się odnowienia kontraktów. Zarzucają także pracodawcom, że nie wypełniają zobowiązań dotyczących m.in. limitów godzin pracy oraz płatnych urlopów.
Jak poinformował dyrektor Biura LOT-u w Rzymie, Jan Mich, opóźniony o ponad godzinę będzie samolot LOT-u z Warszawy do Rzymu, który miał wystartować o 13.05. Odwołany został natomiast samolot Alitalii z Warszawy do Mediolanu który miał wystartować o 16.55.
Pasażerom ma pomóc specjalnie uruchomiona zielona linia telefoniczna, udzielająca informacji o zmianach lotów, o której od kilku dni informują włoskie media.
Podczas kilku poprzednich protestów zapobiegło to gromadzeniu się koczujących na lotniskachtłumów.
em, pap
Strajkujący domagają się odnowienia kontraktów. Zarzucają także pracodawcom, że nie wypełniają zobowiązań dotyczących m.in. limitów godzin pracy oraz płatnych urlopów.
Jak poinformował dyrektor Biura LOT-u w Rzymie, Jan Mich, opóźniony o ponad godzinę będzie samolot LOT-u z Warszawy do Rzymu, który miał wystartować o 13.05. Odwołany został natomiast samolot Alitalii z Warszawy do Mediolanu który miał wystartować o 16.55.
Pasażerom ma pomóc specjalnie uruchomiona zielona linia telefoniczna, udzielająca informacji o zmianach lotów, o której od kilku dni informują włoskie media.
Podczas kilku poprzednich protestów zapobiegło to gromadzeniu się koczujących na lotniskachtłumów.
em, pap